Aleksandra Jagieło: Czas pokaże czy pomogę zespołowi

Przyjmująca reprezentacji Polski, Aleksandra Jagieło pojawi się na najbliższym zgrupowaniu drużyny narodowej, by powalczyć o miejsce w składzie. Siatkarka zaznacza jednak, że nie jest przekonana czy uda jej się pomóc drużynie.

Aleksandra Jagieło nie wystąpiła w tegorocznym World Gran Prix, jednakże przyjdzie na najbliższe zgrupowanie reprezentacji, by powalczyć o miejsce w składzie. - Do Szczyrku na zgrupowanie dojadę tak jak koleżanki z drużyny, po kilku dniach wolnego po Final Six. Zobaczymy jak się dalej życie potoczy. Ja ze swojej strony mogę obiecać ciężką pracę, a czy uda mi się pomóc zespołowi - czas pokaże - stwierdziła w rozmowie z serwisem Plus Liga przyjmująca biało-czerwonych.

Brązowa medalistka mistrzostw Europy odniosła się również do pamiętnego i nieszczęsnego spotkania z Amerykankami w turnieju finałowym WGP. - Dziewczyny zagrały bardzo dobry mecz. Amerykanki się rozegrały i widać, że stają się jednym z głównych pretendentów do triumfu w World Grand Prix i następnie mistrzostw świata. Doszły do drużyny najmocniejsze ich ogniwa i gra wicemistrzyń olimpijskich wygląda naprawdę super - dodała Aleksandra Jagieło.

Przyjmująca Muszynianki dodała również, że turniej finałowy w Ningbo przyniósł kilka pozytywnych wrażeń, które mogą być bardzo przydatne podczas mundialu w Japonii. - Wygrany jeden set z Brazylią to też sukces, wiadomo jaka to silna drużyna. Pokonanie Japonek to wzmocnienie mentalne, przecież z nimi zagramy pierwsze starcie na światowym czempionacie - zakończyła siatkarka.

Źródło artykułu: