Bez większych problemów poradzili sobie Bułgarzy w starciu z Chinami. W secie pierwszym i drugim zespół z Europy wygrał wyraźnie, do 14 i do 19. W trzeciej partii mimo sporej straty punktowej, Chińczycy dogonili rywali, jednak w końcówce okazali się po raz kolejny słabsi. Do zwycięstwa reprezentację Bułgarii poprowadził duet Matej Kazijski - Vladimir Nikołow. Obaj zdobyli punktów po czternaście punktów.
Bułgarzy mieli przewagę w bloku, zdobyli tym elementem 12 punktów, przy 6 rywali. Efektywniej też zagrywali: 5-1 (w czym prym wiódł Nikołaj Nikołow, notując trzy punkty). W niedzielę spotkają na swojej drodze trudniejszego rywala, wicemistrzów Europy - Francuzów.
Bułgaria - Chiny 3:0 (25:14, 25:19, 25:22)
Bułgaria: Żekow, Kazijski, V. Nikołow, N. Nikołow, Josifow, Aleksiew, Salparow (libero) oraz Penczew
Chiny: Bian, Guo, Zhong, Chen, Shen, Li, Ren (libero) oraz Xu, Cui, Jiao, Yuan, Zhang
Francuzi zagrali bez lidera zespołu - Guillaume Samiki. W pierwszej szóstce zastąpił go 23-latek ze Stade Poitevin - Nicolas Marechal. I był to występ bardzo udany, bo oprócz Antonina Rouziera był najlepiej punktującym (16 oczek) zawodnikiem francuskiej drużyny.
Czesi skazywani przed pojedynkiem na sromotną porażkę zagrali bez kompleksów. Wszystkie partie były dosyć wyrównane, a najlepszymi zawodnikami spotkania zostali atakujący drużyn. Czech Jan Stokr (nowy zawodnik Trentino Volley) zdobył punktów 26 punktów, 2 blokiem, 3 zagrywką, natomiast jego vis a vis Rouzier - 28. Zdecydowanie lepiej Trójkolorowi zagrali w bloku, wygrywając w tym elemencie 12-7 (aż cztery zdobył Gerald Hardy-Dessoure).
Francja - Czechy 3:2 (25:19, 22:25, 25:21, 24:26, 15:10)
Francja: Pujol, Antiga, Rouzier, Hardy-Dessources, Kieffer, Marechal, Henno (libero) oraz Rowlandson, Toniutti, Vadeleux, Le Roux, Ngapeth
Czechy: Tichacek, Stokr, Platenik, Vesely, Hudecek, Konecny, Krystof (libero) oraz Popelka, Konecny, Bence