Po raz szósty dla Arka - zapowiedź Memoriału Arkadiusza Gołasia

Już w sobotę i niedzielę po raz szósty siatkarskie środowisko uczci pamięć tragicznie zmarłego Arkadiusza Gołasia. W szóstej edycji Memoriału poświęconego pamięci byłego reprezentanta Polski, który rozegrany zostanie w Częstochowie wystąpią Tytan AZS Częstochowa, PGE Skra Bełchatów, Hypo Tirol Innsbruck oraz DHL Ostrawa. Choć zwłaszcza w szeregach bełchatowskiej drużyny zabraknie kilku podstawowych zawodników, obsada turnieju gwarantuje nie lada emocje.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzowie Polski w Częstochowie będą musieli sobie radzić bez szerokiego grona kadrowiczów, którzy w piątek zakończyli udział w Mistrzostwach Świata we Włoszech. Mimo to trener, Jacek Nawrockidysponuje tak szeroką i co godne podkreślenia silną kadrą, że nawet brak kilku podstawowych zawodników nie powinien być aż nadto widoczny i w znacznym stopniu wpłynąć na postawę jego zespołu. W Memoriale zagrają bowiem m.in Miguel Angel Falasca, Paweł Woicki, Karol Kłos, Jakub Novotny, czy Paweł Zatorski, dla którego memoriałowy turniej będzie sentymentalnym powrotem pod Jasną Górę. 20-letni libero ostatnie dwa sezony spędził bowiem w barwach częstochowskiej drużyny, gdzie zabłysnął i wypłynął na szerokie reprezentacyjne wody. Podczas Memoriału po raz pierwszy stanie po przeciwnej stronie barykady. Kibicom w Częstochowie zaprezentuje się także Daniel Pliński, wielki nieobecny zakończonych już niestety dla "biało-czerwonych" mistrzostw we Włoszech. W ostatnich latach trudno było bowiem wyobrazić sobie narodowy zespół bez Plińskiego, który był pierwszoplanową postacią i filarem drużyny prowadzonej wcześniej przez Raula Lozano, a ostatnio przez Daniela Castellaniego. Marzenia 31-latka o ponownym występie na siatkarskim mundialu przekreśliły jednak przewlekłe problemy zdrowotne.

Pomimo absencji kilku czołowych zawodników tradycyjnie kibice wiele oczekiwać będą po występie bełchatowskiej drużyny, która w cuglach zdominowała ostatnie sezony na krajowym podwórku. - Skra to firma i jestem pewien, że na pewno będą silnym rywalem i dostarczą wielu emocji - podkreśla Ryszard Bosek, dyrektor sportowy Tytanu AZS Częstochowa. Braki w kadrze drużyny Jacka Nawrockiego uzupełnią wychowankowie klubu, grający na co dzień w rezerwach klubu.

Spośród dwóch zagranicznych drużyn, które zagrają w Memoriale atrakcyjnym i zarazem niezwykle wymagającym rywalem powinni być zawodnicy Hypo Tirolu Innsbruck. Zespół z Austrii ze znakomitej strony zaprezentował się w zeszłorocznej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów, w której podopieczni trenera Stefana Chrtianskiego zajęli piąte miejsce, przegrywając decydujący pojedynek ze słoweńskim Volley Bled, którego stawką było miejsce w Final Four rozegranym w Łodzi. W zespole z Innsbrucka znajduje się prawdziwe międzynarodowe towarzystwo. W kadrze austriackiej drużyny można znaleźć m.in Włocha, Słoweńca, Brazylijczyka, Węgra, jednak bez cienia wątpliwości oczy wszystkich kibiców zwrócone będą na Toniego Kankaanpe, który od nowego sezonu bronić będzie barw Tirolu. Fin jeszcze kilkanaście tygodni temu przebojem wdarł się do podstawowego składu "Akademików", zastępując kontuzjowanego Dawida Murka i miał ogromny wkład w wywalczenie przez zespół piątego miejsca w PlusLidze, dającego przepustkę do gry na arenie międzynarodowej. Po sezonie drogi fińskiego przyjmującego z klubem spod Jasnej Góry się rozeszły pomimo faktu, że włodarze "Akademików" widzieli Kankaanpe w swoim składzie na kolejny rok. - Byliśmy bardzo zadowoleni z gry Toniego i chcieliśmy go zatrzymać na kolejny sezon. O jego odejściu zadecydowały względy ekonomiczne i finansowe, ponieważ otrzymał dobrą ofertę z Austrii. Toni był bardzo zadowolony z gry u nas, spodobało mu się miasto i będzie nam bardzo miło go powitać przy okazji Memoriału - podkreśla Ryszard Bosek.

Lekceważyć nie można z pewnością DHL Ostrawa. Czeski zespół od lat należy do ścisłej czeskiej czołówki i w nadchodzącym sezonie spróbuje swych sił w rozgrywkach Pucharu CEV. O sile ekipy zza naszej południowej granicy stanowią rodzimi gracze z domieszką dwóch Słowaków. Takie nazwiska, jak Premysl Kubala, Ales Sprawka, czy Jaromir Svasta nie powinny być obce polskim kibicom.

Turniej pamięci Arkadiusza Gołasia będzie z kolei pierwszą okazją dla częstochowskich kibiców do zobaczenia Tytanu AZS Częstochowa w nowym kształcie. W letniej przerwie w zespole pojawiło się kilka nowych twarzy na czele z Krzysztofem Gierczyńskim, który po dwuletnim rozbracie wraca na "stare śmieci". Wielkie nadzieje w Częstochowie wiążą również z Michalem Hrazdirą, który był o włos od wyjazdu na Mistrzostwa Świata we Włoszech z reprezentacją Czech. Na pozycji libero Pawła Zatorskiego, który powrócił w rodzinne strony do Bełchatowa zastąpi natomiast Michał Dębiec. Zmiany nie oszczędziły również sztabu szkoleniowego. Podczas Memoriału oficjalnie na trenerskiej ławce "Akademików" zadebiutuje Marek Kardos do niedawna jeszcze drugi rozgrywający drużyny. Częstochowski zespół jest obecnie w toku przygotowań do inauguracji sezonu, jednak jak zapowiada Ryszard Bosek zespół zrobi wszystko, by wygrać i przysporzyć kibicom wielu emocji. - Nasi zawodnicy zawsze grają na maksa i będziemy chcieli zwyciężyć ten turniej, zresztą jak inne drużyny. Oczywiście, to część przygotowań, ale będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony - podkreśla Bosek.

Program imprezy:

2.10.2010r. (sobota) : mecz nr 1, godz.15.00: PGE Skra Bełchatów - VK DHL Ostrava

- uroczyste otwarcie Memoriału

- mecz nr 2, pół godziny po otwarciu imprezy: Tytan AZS Częstochowa - Hypo Tirol Innsbruck

3.10.2010r. (niedziela) - mecz nr 3, godz.11.00: PGE Skra Bełchatów - Hypo Tirol Innsbruck

- mecz nr 4, pół godziny po zakończeniu meczu nr 3: Tytan AZS Częstochowa - VK DHL Ostrava

- wręczenie wyróżnień i nagród oraz zakończenie Memoriału.

Godziny rozpoczęcia meczów mogą ulec niewielkim zmianom.

Ceny biletów:

Bilet na parter - 15 zł

Bilet normalny na balkon - 10 zł

Bilet ulgowy na balkon - 5 zł (uczniowie i studenci po okazaniu legitymacji)

Dzieci do lat 6 - wstęp bezpłatny

Bilet jest ważny na jeden dzień turnieju (dwa mecze)

Źródło artykułu: