MŚ grupa P: Miażdżąca wygrana Rosjan na pocieszenie

Rosja po przegranej z Serbami odegrała się w środę na Argentynie. Kibice tylko w pierwszym secie oglądali równą walkę, w drugim i trzecim na parkiecie zdecydowanie dominowali siatkarze Sbornej.

Rosjanie przegrywając we wtorek z Serbią 1:3 stracili szanse na walkę o medal mistrzostwach świata, które trwają we Włoszech. Argentyna również uległa wcześniej Serbom i środowy mecz nie miał już większego znaczenia dla układu tabeli w grupie P. Świadczyły o tym także pustki na trybunach we Florencji.

Początek środowego meczu zapowiadał nudne spotkanie, bo kibice oglądali grę błędów po obu stronach siatki. Rosjanie poprawili jednak zagrywkę i na przerwę techniczną schodzili prowadząc 8:5. Po powrocie na parkiet kilka punktów, też z serwisu, zdobyli Argentyńczycy i dogonili Sborną na jeden punkt. Zespół prowadzony przez Daniela Bagnoliego nie dał sobie odebrać prowadzenia i szybko odskoczył na bezpieczną przewagę. Rosjanie zaczęli grać z większą swobodą i wygrywali już nawet 21:13. Kiedy wydawało się, że do końca seta pozostało parę akcji, siatkarze z Argentyny złapali dobry rytm gry i zniwelowali straty do dwóch punktów (21:23). Duża w tym zasługa Luciano de Cecco, który z łatwością rozrzucał na siatce rosyjski blok. Bagnoli dwukrotnie poprosił o przerwę, co pomogło, bo Rosjanie zwyciężyli w tym secie 25:22.

Na początku drugiego seta Argentyńczycy prezentowali się tak jak w swoich najlepszych momentach w poprzedniej partii. Długo prowadzili wyrównaną walkę z Rosjanami, aż do stanu 10:9. Od tego momentu zespół z Ameryki Południowej jakby stanął w miejscu, a Sborna zdobyła pięć punktów z rzędu. Tym razem nie było już zrywu podopiecznych Javiera Webera i Rosjanie pewnie wygrali 25:17.

W trzecim secie doświadczenie rosyjskich siatkarzy wyraźnie zwyciężyło nad młodzieńczą fantazją Argentyńczyków. Nasi wschodni sąsiedzi dominowali od początku partii i ciągle powiększali swoją przewagę (8:4, 17:8, 23:14). Rosjanie przede wszystkim popełnili w tej partii o wiele mniej błędów niż z poprzednich setach i wykorzystali swoje warunki fizyczne. Set zakończył się ich wygraną 25:15 i Rosjanie triumfowali w całym spotkaniu bez straty seta.

W zespole Rosji najlepiej zagrali Dmitriy Muserskij i Maxim Michajlow, którzy zdobyli po 13 punktów. W przegranej drużynie najlepiej spisał się Facundo Conte, który zapisał na swoim koncie 10 punktów. Rosja tym samym zagra o miejsca 5-8, a Argentynie pozostaje walka w grupie o lokaty 9-12.

Argentyna - Rosja 0:3 (22:25, 17:25, 15:25)

Argentyna: Blanco Costa, Conte, Quiroga, Sole, Pereyra, De Cecco, Gonzalez (libero) oraz Crer, Ocampo, Giustiniano, Scholtis

Rosja: Chtej, Grankin, Bierieżko, Muserskij, Wołkow, Michajlow, Wierbow (libero) oraz Sivozhelez, Biryukov

Źródło artykułu: