Gabriela Wojtowicz miała okazję zaprezentować się bielskim kibicom podczas ostatniego Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Bielska-Białej. Siatkarka pokazała się z dobrej strony, a jej zespół odniósł zwycięstwo w tej imprezie. Czego jeszcze wciąż brakuje w grze Aluprofu zdaniem Wojtowicz? - Ja mogę powiedzieć ze swojej strony, że zawsze potrzeba czasu, gdy przychodzi się do nowego zespołu. Tu są przecież inne rozgrywające. Trzeba inaczej iść do ataku, dostosować tempo. Myślę, że - i ja, i dziewczyny - musimy się nawzajem siebie "nauczyć" - przekonuje 22-letnia siatkarka.
BKS Aluprof to aktualny mistrz Polski. Jakie cele stawia sobie ta drużyna w nadchodzących rozgrywkach ligowych i pucharowych? - Jak sądzę, każdy zespół przed rozgrywkami zakłada sobie najwyższe cele. Naszym oczywiście jest mistrzostwo, mimo że liga będzie silniejsza w tym sezonie. To jednak chyba dobrze, bo będzie przecież co oglądać, prawda? W wielu drużynach sporo się zmieniło. Np. Białystok - przegrałyśmy z tym zespołem na turnieju i niewykluczone, że zamiast bronić się przed spadkiem, powalczy o miejsce w pierwszej piątce - tłumaczy środkowa bloku.
Oprócz Wojtowicz do Bielska-Białej trafił m.in. nowy trener Grzegorz Wagner. Jak ocenia szkoleniowca nowa siatkarka BKS? - Jest charyzmatycznym i bardzo dobrym trenerem. Dla mnie najważniejsze, że poświęca mi na zajęciach wiele czasu. Jest wymagający, ale mi to bardzo odpowiada - wyznaje.