Izabela Bełcik: Wierzę w dobry wynik dziewczyn

Joanna Wołosz zastąpiła w kadrze Izabelę Bełcik. Zawodniczka jednakże wcale nie ma za złe, że trener zdecydował się zabrać 20-letnia siatkarkę Gwardii Wrocław. Jak mówi, mogła za to nacieszyć się najdłuższymi wakacjami od wielu lat.

Izabela Bełcik wraz z Atomem Sopot przygotowuje się do rozgrywek PlusLigi Kobiet. Jak sama mówi, nie myśli wcale o reprezentacji. - Jestem teraz tutaj z dziewczynami i nie rozmyślam nad tym, dlaczego mnie nie ma w kadrze - mówi rozgrywająca Atomu.

Była reprezentantka Polski będzie mocno kibicować swoim koleżankom podczas mistrzostw w Japonii. Wierzy, że podopieczne trenera Matlaka tym razem mogą zajść wysoko. - Będę trzymała kciuki za dziewczyny. Tylko tak zresztą mogę je wesprzeć. Mam nadzieję, że tym razem zajdą wyżej i uda im się przełamać tę złą passę na mistrzostwach świata. Wierzę, że stać je na dobry wynik - twierdzi Bełcik.

Reprezentantki Polski oglądać będzie można w Japonii, natomiast Izabelę Bełcik w Sopocie, gdzie Atom rozegra trzy sparingi z Perugią. - To będą ostatnie sparingi rozgrywane tutaj. W listopadzie wyjeżdżamy na obóz do Włoch i tam będziemy szlifować formę przed PlusLigą - kończy rozgrywająca Atomu.

Komentarze (0)