Wanda wyraźnym liderem czwartej grupy - podsumowanie 7. kolejki II ligi mężczyzn

Wanda Kraków wygrała mecz na szczycie z STS-em Skarżysko-Kamienna i ma już nad nim pięć oczek przewagi. Krispol Września nie wykorzystał okazji do objęcia fotelu lidera. Siatkarze z Wielkopolski wygrali 3:2 z AZS-em UAM Poznań, ale dwa oczka wystarczyły jedynie by zrównać się punktami z Colmanem Kalisz.

Grupa 1

Krispol Września niespodziewanie wygrał z AZS-em UAM Poznań. Zawodnicy ze stolicy Wielkopolski ulegli w tie-breaku. Krispol zrównał się punktami z Colmanem Kalisz, którego spotkanie zostało przełożone. Obie ekipy mają po 19 punktów. Do niespodzianki doszło także w pojedynku KOSET-u Grudziądz z Morzem Bałtyk Szczecin. Gospodarze wygrali 3:2 ze spadkowiczem, tym samym awansowali na siódmą lokatę.

Koset Grudziądz - Morze Bałtyk Szczecin 3:2 (26:24, 25:21, 18:25, 19:25, 15:11)

Krispol Września - AZS UAM Poznań 3:2 (18:25, 25:20, 25:21, 27:29, 15:10)

Olimpia Sulęcin - AZS UZ Zielona Góra 2:3 (25:20, 25:22, 23:25, 19:25, 10:15)

Colman Kalisz - LO MS Świnoujście przełożony na 17.12.2010r.

Trefl II Gdańsk - Sobieski Żagań 3:2 (17:25, 25:19, 21:25, 25:16, 15:13)

Grupa 2

Cuprum Lubin pokonał Gwardię Wrocław 3:1. Dzięki temu lubinianie mają już pięć punktów przewagi nad drugim Delic Pol Częstochowa. Ale to wrocławianie jeszcze przed tą serią spotkań byli wiceliderem, teraz spadli na czwartą lokatę. Częstochowianie awansowali na drugą lokatę z czwartego miejsca. Wszystko za sprawą potknięcia Politechniki Opolskiej z Czarnymi Rząśnia, gospodarze dopiero w tie-breaku rozstrzygnęli ten mecz na swoją korzyść.

Victoria Wałbrzych - Sudety Kamienna Góra przełożony na 24.11.2010r.

AZS Politechnika Opolska - Czarni Rząśnia 3:2 (28:26, 29:31, 16:25, 25:20, 15:10)

Volley Rybnik - AZS Rafako Racibórz 3:1 (25:22, 25:20, 17:25, 25:21)

Delic Pol Częstochowa - Górnik Siemianowice Śl. 3:1 (25:21, 23:25, 25:23, 25:22)

Cuprum Lubin - Gwardia Wrocław 3:1 (25:18, 20:25, 25:21, 25:20)

Grupa 3

KPS Siedlce umocnił się na pozycji lidera zdobywając komplet punktów w meczu z AZS-em UWM Olsztyn. Wszystko za sprawą MOS-u Wola Warszawa, który zgubił jedno oczko w rywalizacji z Camperem Wyszków. Siedlczanie mają już nad zawodnikami ze stolicy aż osiem punktów przewagi i wydaje się, że ich pozycja jest na razie niezagrożona. Zobaczymy, czy znajdzie się ktoś, kto będzie jeszcze próbował pokrzyżować plany KPS-u.

AZS Uniwersytet Warszawski - Pronar Hajnówka 0:3 (12:25, 20:25, 21:25)

AZS UWM Olsztyn - KPS Siedlce 1:3 (21:25, 27:29, 25:12, 23:25)

Bzura Ozorków - Wilga Garwolin 3:1 (25:21, 19:25, 25:22, 25:15)

Camper Wyszków - MOS Wola Warszawa 3:2 (25:20, 25:27, 23:25, 29:27, 15:12)

Pauzuje: Lechia Tomaszów Maz.

Grupa 4

Wanda Kraków bardzo wyraźnie udowodniła STS-owi, że to jej należy się pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Dzięki tym trzem oczkom gospodarze mają już pięć punktów przewagi nad wiceliderem. Zatem wydaje się, że Wanda na dłużej obejmie prowadzenie w grupie czwartej. Teraz zawodnicy tej ekipy mogą z mniejszą presją podchodzić do kolejnych pojedynków, ale może też wkraść się duże rozluźnienie, przez co krakowianie będą lekceważyli rywali. Dużo pracy czeka trenera, który będzie musiał odpowiednio zmotywować swoich podopiecznych przed kolejnymi rywalizacjami. Trzeci Kęczanin Kęty 3:0 pokonał inną krakowską drużynę.

STS Skarżysko-Kamienna - Wanda Kraków 0:3 (18:25, 18:25, 15:25)

Czarni Radom - Błękitni Ropczyce 3:0 (25:17, 25:18, 25:17)

Wisłok Strzyżów - AZS Politechnika Krakowska 3:1 (25:16, 23:25, 25:19, 25:12)

Karpaty Krosno - SMS II Spała 3:2 (20:25, 25:23, 27:25, 24:26, 15:9)

Kęczanin Kęty - Wawel Kraków 3:0 (25:20, 25:17, 25:16)

Komentarze (0)