Niedługo ruszają rozgrywki PlusLigi Kobiet, za nami mecz o Superpuchar Polski. Jednak te wydarzenia nie są w stanie przyćmić tych związanych z kadrą narodową. Mimo że mistrzostwa świata dla naszych siatkarek zakończyły się dość dawno, to ocena ich występu nadal jest jednym z topowych tematów. Biało-czerwone uplasowały się na dziewiątym miejscu. - Jeśli porówna się tę pozycję do naszych poprzednich występów w mundialach, to miejsce nie jest złe. Ale biorąc pod uwagę potencjał kadry i układ gier, mamy olbrzymi niedosyt - szczerze stwierdził Bogdan Serwiński, szkoleniowiec Banku BPS Muszyny.
Po zakończonym czempionacie i powrocie reprezentacji do Polski na światło dzienne wyszło kilka niemiłych faktów, które również miały wpływ na wybuch rozważań nad obsadą stanowiska trenera kadry narodowej. Wiele głosów - choćby Andrzej Niemczyk czy jedna z naszych Złotek Katarzyna Skowrońska-Dolata - opowiada się za zmianą szkoleniowca. Serwiński jest przeciwny takiemu rozwiązaniu. - Nie można działać pod wpływem emocji, ale spokojnie ocenić pracę. Daleki jestem od robienia zmian trenerskich - przyznał.
Wśród listy nazwisk następców Jerzego Matlaka pojawił się również aktualny szkoleniowiec ekipy z Muszyny. Jednak sam zainteresowany mówi stanowcze "nie". - Dla mnie praca z reprezentacją jest tematem abstrakcyjnym. Przede mną dużo nauki. Może kiedyś dostąpię tego zaszczytu - uciął wszelkie spekulacje Bogdan Serwiński.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)