Trzecie zwycięstwo lub trzecia porażka z rzędu - przed spotkaniem Jastrzębski Węgiel - Politechnika Warszawska

Już po raz drugi w tym sezonie po przeciwnych stronach siatki staną ekipy Politechniki Warszawskiej i Jastrzębskiego Węgla. W pierwszym meczu, którego gospodarzem byli warszawianie, wicemistrzowie Polski zeszli z boiska pokonani.

Do rundy rewanżowej obie ekipy przystąpią w nieco odmiennych nastrojach. Zespół Politechniki Warszawskiej po bardzo dobrym początku rozgrywek PlusLigi, nie notuje ostatnio dobrych wyników. Chociaż porażkę ze Skrą można było przewidzieć i wielkiej ujmy drużynie ona nie przynosi, to wcześniejsze niepowodzenie z Fartem może niepokoić. Podopieczni Radosława Panasa powalczą zatem w Jastrzębiu o przerwanie, co prawda niedługiej, ale jednak złej passy.

Zupełnie odwrotnie ma się sytuacja z zespołem Jastrzębskiego Węgla. Po bardzo słabym początku sezonu, można odnieś wrażenie, że podopieczni Igora Prielożnego łapią właściwy rytm. W ostatnich dwóch kolejkach wywalczyli komplet punktów i na półmetku rundy zasadniczej zameldowali się na piątej pozycji w ligowej tabeli. W spotkaniu z Akademikami z Warszawy, śląski zespół będzie chciał zapewne udowodnić, że poprzednie dwa zwycięstwa były dziełem jego wzrastającej formy, a nie wynikały tylko z tego, że rywale byli z tych najniższych lokat.

W dziewięciu rozegranych do tej pory spotkaniach w PlusLidze, obie ekipy zgromadziły po 14 punktów. Jastrzębski Węgiel jest w klasyfikacji oczko wyżej, ale po tym spotkaniu sytuacja może ulec zmianie. Drużyna, która wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, umocni swoją pozycję w najlepszej szóstce, co jest celem wszystkich zespołów, myślących o medalach w tegorocznych rozgrywkach.

Nasza siatkarska liga nie grzeszy w tym sezonie wysokim poziomem, za to emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji mamy co niemiara. To powoduje, że kibice nie mogą narzekać na nudę podczas spotkań. Miejmy nadzieję, że w środowy wieczór w Jastrzębiu będzie podobnie. Początek spotkania Jastrzębski Węgiel - AZS Politechnika Warszawska o godzinie 18.00, a na relację live zaprasza portal SportoweFakty.pl.

Źródło artykułu: