Po ostatnim katastrofalnym występie zespołu Jastrzębskiego Węgla przeciwko Politechnice Warszawskiej Igor Prielożny zrezygnował z pełnienia funkcji I trenera. Działacze górniczego zespołu z Jastrzębia prowadzą poszukiwania następcy słowackiego szkoleniowca, a drużynę w spotkaniu z bełchatowską Skrą będą prowadzić Miroslav Palgut, dotychczasowy asystent Prielożnego, oraz Leszek Dejewski, obecny opiekun zespołu Młodej Ligi, który przez wiele lat pełnił funkcję II trenera jastrzębian. Tą parę trenerów, zmontowaną trochę na siłę, bo nie ma w tej chwili innego wyjścia, czeka niezmiernie trudne zadanie. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mają obecnie ogromne problemy z własną grą, a w sobotnie popołudnie przyjdzie im walczyć dodatkowo z rywalem z najwyższej półki. Na Śląsk zawita bowiem mistrz kraju.
Ekipa Jacka Nawrockiego idzie w tegorocznych rozgrywkach jak burza. Doznała tylko jednej porażki na początku sezonu z Resovią Rzeszów. W ostatnich sześciu spotkaniach siatkarze Skry Bełchatów nie stracili nawet seta i przewodzą w tabeli PlusLigi. W pierwszym pojedynku tych drużyn, które zostało rozegrane w Bełchatowie, gospodarze pokonali jastrzębian minimalnie 3:2. Czy jednak drużynę po przejściach, czyli Jastrzębski Węgiel, będzie stać po raz kolejny na równorzędną grę z tak rozpędzonym przeciwnikiem?
Sporo będzie zależało od psychiki gospodarzy, bo jeśli podniosą rękawice, to wszystko jest możliwe i kibice zgromadzeni w hali mogą byś świadkami hitu, co było w ostatnich latach standardem. Siatkarze z Jastrzębia mogą też zagrać jak z warszawianami i będziemy świadkami kolejnego siatkarskiego kitu. Jeśli siatkarze z Szerokiej myślą jeszcze poważnie o medalu tegorocznych rozgrywek, co nie jest utopią, muszą przezwyciężyć swoje słabości i walczyć o każdy punkt w każdym spotkaniu. O tym, czy jastrzębianie podreperują swoje konto punktowe po potyczce z bełchatowianami, przekonamy się po meczu, który odbędzie się w sobotę o godzinie 14.45. Na relację live zaprasza portal SportoweFakty.pl.