Mimo że nie udało się do końca wypełnić trybun, które okalały zasypany tonami piasku Plac Jagielloński, to można stwierdzić, że siatkówka plażowa w Radomiu cieszy się dużym powodzeniem. Zgromadzona publiczność w trakcie turnieju miała okazję zobaczyć w akcji praktycznie wszystkie najlepsze zawodniczki w Polsce. Ku niezadowoleniu kibiców, nie za wiele pokazały reprezentantki Radomia. Katarzyna Nadziałek w parze z Klaudią Januszewską i Anna Gnyś z Kingą Sokołowską odpadły z turnieju już w eliminacjach. Trzeba jednak dodać, że zawodniczki Politechniki Radomskiej na co dzień specjalizują się w grze na hali, co było wyraźnie widać na boisku.
Same finały stały na bardzo wysokim poziomie i dostarczyły widzom wiele emocji. Sympatycy siatkówki plażowej mogli podziwiać dużo trudnych, technicznych zagrań, mnóstwo sprytnych i przemyślanych ataków, a dla uatrakcyjnienia widowiska siatkarki dwoiły się i troiły w obronie.
Ostatecznie, dość niespodziewanie w Radomiu triumfowały Karolina Sowała i Monika Brzostek. Siatkarki z Łodzi najpierw w półfinale ograły czołową polską parę - Katarzynę Urban i Joannę Wiatr 2:1, a w finale wypunktowały wielce utytułowane i doświadczone Annę Białobrzeską oraz Małgorzatę Sobolewską 2:1. Finałowa potyczka miała niezwykle dramatyczny przebieg. W tie-breaku faworytki prowadziły już 7:3 i kiedy wydawało się, że Sowała i Brzostek nie będą miały nic do powiedzenia, młode siatkarki przebudziły się. Zagrały kapitalnie i nie pozostawiły cienia szans rywalkom.
- To nasz wielki sukces. Jesteśmy niesamowicie zadowolone z tego turnieju. Rozegrałyśmy tu naprawdę trudne pojedynki i strasznie się cieszę, że udało nam się wygrać - powiedziała SportoweFakty.pl szczęśliwa Monika Brzostek.
W spotkaniu o trzecie miejsce triumfowały Agnieszka Wołoszyn i Magdalena Michoń-Szczytowicz, które 2:0 pokonały Katarzynę Urban i Joannę Wiatr.