Klubowe MŚ: Dobrze rozpocząć turniej - przed spotkaniem PGE Skra Bełchatów - Paykan Teheran

Siatkarze PGE Skry Bełchatów swój występ w Klubowych Mistrzostwach Świata w Katarze rozpoczną od potyczki z irańskim Paykanem Teheran. Drużyna ta wydaje się być najsilniejszym przeciwnikiem bełchatowian w grupie A.

Podopieczni Jacka Nawrockiego do Kataru udali się zaraz po niezwykle udanym spotkaniu z VfB Friedrichshafen w Niemczech w ramach rywalizacji w Champions League. Bełchatowianie już we wtorek w Dausze sumiennie trenowali i analizowali grę swoich przeciwników. Pierwszym z nich będzie irański Paykan Teheran, uważany za najsilniejszego rywala mistrzów Polski w początkowej fazie turnieju, z którym to Skra zmierzy się już w najbliższy czwartek. W kolejnych dniach ekipa z Bełchatowa będzie rywalizować także z Al Ahly i Al Arabi.

Pierwsi rywale Skry Bełchatów, pokonując w finale mistrzostw Azji katarski zespół Al-Arabi, zapewnili sobie udział w tegorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata. Był to już siódmy triumf Paykanu Teheran w azjatyckich rozgrywkach. Na pierwszy rzut oka przeciwnik może wydawać się zupełnie anonimowy, jednak najwierniejsi kibice siatkówki zapewne pamiętają występ irańskiej drużyny podczas ubiegłorocznej edycji katarskiego turnieju. Paykan Teheran trafił wtedy do grupy ze Skrą Bełchatów, brazylijską drużyną Cimed Florianopolis oraz teamem gospodarzy - Al-Arabi.

Bełchatowianie uporali się wówczas z Paykanem bardzo szybko, rozstrzygając mecz na swoją korzyść już po trzech partiach. Zapewne jednak nie ta batalia zapadła w pamięci irańskiej ekipy. Paykan Teheran w starciu z Cimedem pokazał prawdziwy pazur, pokonując drużynę skład której zasilali tacy zawodnicy jak Bruno Rezende, Thiago Alves, Eder Carbonera, Lucas Saatkamp czy też Mario Junior! Ostatecznie irański team musiał zadowolić się czwartym miejscem, niemniej jednak na pewno występ w turnieju mógł zaliczyć do tych bardzo udanych.

Zespół z Iranu, którego skład niewiele różni się od tego z zeszłego roku, nie powinien stanowić dużego zagrożenia dla bełchatowskiej ekipy, która nieprzerwanie od dwunastu ostatnich spotkań (w Lidze Mistrzów i PlusLidze) nie zaznała smaku porażki. Szkoleniowiec i zawodnicy PGE Skry Bełchatów żadnego przeciwnika jednak lekceważyć nie będą, choć niewątpliwym faktem jest ich nieskrywane dążenie do sięgnięcia po zwycięstwo w szóstej edycji Klubowych Mistrzostw Świata. Polska drużyna, która w ubiegłorocznej odsłonie turnieju sięgnęła po srebrny medal, jest naprawdę w stanie to osiągnąć.

Spotkanie PGE Skra Bełchatów - Paykan Teheran rozegrane zostanie już w czwartek o godzinie 10:00. Na relację live z meczu zapraszamy do portalu SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)