Najlepszy siatkarz XX wieku jest już w Jastrzębiu

Od czasu rezygnacji z funkcji trenera Jastrzębskiego Węgla Igora Prielożnego, zespół prowadził jego asystent Miroslav Palgut. Środowe spotkanie jastrzębian w Lidze Mistrzów było jednak ostatnim pod jego wodzą. Od czwartku zespół poprowadzi Lorenzo Bernardi.

Zespół Jastrzębskiego Węgla ma nowego trenera. Został nim Włoch Lorenzo Bernardi, świetny siatkarz, który jest na początku kariery trenerskiej. Jako zawodnik reprezentował 306 razy swoją ojczyznę, a lista sukcesów i zdobytych medali zarówno z reprezentacją, jak i drużynami klubowymi jest bardzo długa. W 2001 roku został wybrany siatkarzem XX wieku. Klub z Jastrzębia podpisał ze szkoleniowcem umowę do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na kolejne lata.

- Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, że rozmawialiśmy z wieloma szkoleniowcami, a przede wszystkim z tymi, których wymieniłem w studiu Polsatu. Szukaliśmy trenera z charyzmą. Lorenzo Bernardi przedstawił najlepszy plan rozwoju tej sytuacji, w jakiej znalazł się w tej chwili Jastrzębski Węgiel. Kolejną sprawą, która zdecydowała o naszej decyzji była jego dostępność. Sztab trenerski zostanie poszerzony o osoby zaproponowane przez nowego trenera. Co do Miroslava Palguta i Leszka Dejewskiego, przedstawimy szczegółowy plan. Są oni w sztabie szkoleniowym I zespołu, jak również drużyny Młodej Ligi - powiedział podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezes Jastrzębskiego Węgla.

Spotkanie Zdzisława Grodeckiego z dziennikarzami odbyło się tuż przed spotkaniem wicemistrzów Polski z drużyną Budvanskiej Rivijery Budva w ramach Ligi Mistrzów. Intencją prezesa było przedstawienie na nim nowego trenera. Niestety warunki pogodowe nie pozwoliły na taki scenariusz i Lorenzo Bernardi swoimi pierwszymi wrażeniami podzielił się dopiero po wygranym spotkaniu jastrzębian z ekipą z Czarnogóry.

- Widziałem już zespół Jastrzębskiego Węgla w telewizji i na płytach niejednokrotnie. Jestem przekonany, że z tą drużyna jestem w stanie zrobić dobrą robotę. Mam nadzieję, że wspólna praca i duże zaangażowanie całego zespołu przyniesie pożądane efekty, a czasu jest bardzo mało. W pierwszym etapie trzeba awansować do najlepszej szóstki. Nie będzie to łatwe i każde kolejne spotkanie musimy zagrać tak, jakby to był finał ligi. Zdecydowałem się na pracę w Jastrzębiu, bo zawsze chciałem być trenerem po zakończeniu kariery zawodniczej. Siatkówka w Polsce jest jedną z najlepszych w Europie. To jest dla mnie wyzwanie i bardzo dziękuję prezesowi tutejszego klubu - powiedział Lorenzo Bernardi.

Włoski szkoleniowiec zadebiutuje na ławce trenerskiej jastrzębskiego zespołu już w najbliższą sobotę w spotkaniu z Resovią w Rzeszowie. Wicemistrzowie Polski przełamali się w Lidze Mistrzów, zdecydowanie pokonując ekipę z Budvy. Teraz mogą to zrobić również w PlusLidze pod wodzą nowego trenera.

Komentarze (0)