PP: Organizacja turnieju finałowego zobowiązuje - przed spotkaniem Indykpol AZS Olsztyn - AZS Politechnika Warszawska

Tegoroczny Puchar Polski zawita do Warszawy. Stolica - w hali Torwar - ugości w styczniu cztery najlepsze ekipy. Aby jednak znaleźć się w tym zaszczytnym gronie, należy najpierw uzyskać prawo gry w ćwierćfinale. W środę owemu zadaniu postarają się sprostać zawodnicy Indykpolu AZS UWM Olsztyn i AZS Politechniki Warszawskiej.

Przed nami VI runda rozgrywek Pucharu Polski. Na tym etapie rywalizacji o drugi pod względem prestiżu tytuł w Polsce do gry włączą się już drużyny z najwyżej klasy rozgrywkowej w kraju - PlusLigi. Jedną z par utworzą zawodnicy Indykpolu AZS Olszyn i AZS Politechniki Warszawskiej. Drużyna, która z konfrontacji decydującej o dalszym "być albo nie być" w PP wyjdzie obronną ręką, w ćwierćfinale zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów.

Mimo iż w VI rundzie nie został przewidziany mecz rewanżowy, trudno tu mówić o przewadze zawodników z Warmii i Mazur. Nie dość, że starcie to odbędzie się w oddalonej o około 40 km od Olsztyna Ostródzie, to jeszcze jego termin również nie jest dla wielu kibiców zachęcający - wszak znajdujemy się obecnie na ostatniej prostej przedświątecznych przygotowań i zapewne niejednemu sympatykowi volleya do głowy uderzyła po prostu bożonarodzeniowa gorączka. O takowej mowy być jednak nie może w przypadku siatkarzy, który - jak zgodnie zapowiadają - zrobią wszystko, byleby tylko nie psuć sobie ewentualną porażką świątecznej atmosfery.

- Liczymy tylko i wyłącznie na zwycięstwo w ostatnim meczu przed świętami - mówił niedawno Marcin Nowak. - Udanymi potyczkami z Akademikami z Olsztyna i reprezentantami Delecty Bydgoszcz pragniemy bowiem z podniesionymi głowami zakończyć rok 2010 - podkreślał. Podobnego zdania są także inni Inżynierowie, którzy nie wyobrażają sobie innego scenariusza, jak tylko występu w turnieju finałowym Pucharu Polski, jaki w tym roku rozegrany zostanie w stolicy. Wszak gospodarzom nie uchodzi występować w finałach w roli kibiców na trybunach!

Plany podopiecznych Radosława Panasa pokrzyżować jednak zechcą z pewnością olsztynianie. Ostatnie miejsce, jakie zajmują aktualnie w tabeli PlusLigi, nie skazuje ich w żadnym wypadku na pożarcie. Niejednokrotnie postawa danego zespołu w ligowych rozgrywkach nie przekłada się na jego dyspozycję w PP. Co więcej - bywa i tak, iż jej obraz wydaje się być obrócony o niemal 180 stopni! Determinacja będzie tym większa, że rywale także nie mają po ostatniej kolejce najlepszych nastrojów - przegrali w meczu z Akademikami spod Jasnej Góry 1:3. Zresztą... Która drużyna nie chciałaby zwyciężyć na dwa dni przed Wigilią, sprawiając sobie tym samym świąteczny prezent?

Początek spotkania w Ostródzie już w środę o godz. 18.00. Tych, których w domu zatrzymają przedświąteczne obowiązki, portal SportoweFakty.pl serdecznie zaprasza do śledzenia bezpośredniej relacji LIVE (Tutaj! ) z tego wydarzenia!

Komentarze (0)