Amaranta Fernandez Navarro: Celem jest wygrana

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rozgrywki PlusLigi kobiet rozpoczęły się w tym sezonie dość późno, bo dopiero w grudniu. Do krótkiej świątecznej przerwy udało się rozegrać 4 kolejki. Z trzema wygranymi 3:0 i jedną 3:2 na drugim miejscu w tabeli uplasowały się siatkarki ATOMU Trefla Sopot. W nowym roku sopockie zawodniczki czeka trudne wyzwanie, bowiem ich rywalkami będą liderki z Muszyny oraz depcząca sopociankom po piętach ekipa BKS Aluprof Bielsko-Biała.

- Myślę, i w tym pokładam nadzieję, że nasza drużyna ma dobrze rozplanowany cały sezon. Dlatego uważam, że utrzymamy pełną formę w każdym z ważnych meczów - ocenia środkowa ATOMU Trefla, Amaranta Fernandez Navarro.

Bardzo ważne mecze rozegrane zostaną już na początku stycznia. Rywalkami ATOMU Trefla będą siatkarki z Muszyny, a następnie z Bielska-Białej. 19 stycznia natomiast odbędzie się pojedynek, zaległej 5. kolejki przełożonej w przypadku sopockiej ekipy z 29 grudnia. Jaka będzie główna broń wicelidera tabeli? -Tak naprawdę nie potrafię powiedzieć, w czym mamy przewagę nad pozostałymi drużynami, mogę tylko wierzyć w efekty ogromnej pracy, jaką wkładamy w trening każdego dnia - tłumaczy środkowa.

Zanim jednak siatkarki z Sopotu powrócą na ligowe parkiety wezmą udział w międzynarodowym turnieju w Bazylei. O swoich celach na ten turniej mówią krótko: - Celem jest wygrana! A sama impreza odbywa się w dniach 27-29 grudnia.

Źródło artykułu: