Zarówno Colman Kalisz, jak i AZS UAM Poznań pewnie wygrały swoje spotkania, zatem dalej nie jest rozstrzygnięte, która z tych ekip wywalczy pierwsze miejsce w grupie. Obie drużyny mają po 31 punktów i wygląda na to, że walka między nimi będzie się toczyć do ostatniej kolejki. A być może całą tą sytuacje wykorzysta Krispol Września, który traci tylko dwa punkty, a w tej kolejce pauzował.
Morze Bałtyk Szczecin - AZS UZ Zielona Góra 1:3 (26:24, 13:25, 31:33, 15:25)
LO MS Świnoujście - AZS UAM Poznań 0:3 (16:25, 18:25, 23:25)
Sobieski Żagań - Colman Kalisz 1:3 (25:22, 20:25, 15:25, 23:25)
Trefl II Gdańsk - Olimpia Sulęcin 0:3 (20:25, 23:25, 23:25)
Pauzuje: Krispol Września.
Gwardia Wrocław okazała się lepsza od Delic Pol-u Częstochowa, dzięki temu awansowała na drugie miejsce, ale lider cały czas ucieka. W tej chwili Cuprum Lubin ma już dziesięć punktów przewagi nad resztą stawki. Jak na razie jego pozycja jest niezagrożona i nie wygląda na to, żeby jakaś drużyna w tak krótkim czasie odrobiła tyle oczek. Teoretycznie jeszcze wszystko jest możliwe, ale zostało tylko kilka kolejek do końca rundy zasadniczej.
Górnik Siemianowice Śl. - Czarni Rząśnia 2:3 (18:25, 25:20, 20:25, 25:20, 10:15)
Gwardia Wrocław - Delic Pol Częstochowa 3:1 (25:20, 25:16, 22:25, 25:23)
Cuprum Lubin - Volley Rybnik 3:1 (25:20, 25:19, 22:25, 26:24)
Victoria Wałbrzych - AZS Politechnika Opolska 3:0 (25:22, 25:19, 25:15)
Pauzuje: Rafko Racibórz.
MOS Wola Warszawa nie postawiła zbyt wysoko poprzeczki liderowi. KPS Siedlce nie miał kłopotów, by zdobyć w tej rywalizacji komplet punktów. Natomiast potyczkę dwóch najlepszych ekip w lidze wykorzystał Camper Wyszków, który zwyciężył z outsiderem Lechią Tomaszów Maz. Dzięki temu awansował na drugie miejsce. Strata do lidera wynosi dziewięć punktów, ale kto wie... Może zawodnicy z Wyszkowa dadzą radę ją nadrobić.
Pronar Hajnówka - Wilga Garwolin 1:3 (21:25, 21:25, 25:19, 15:25)
MOS Wola Warszawa - KPS Siedlce 1:3 (18:25, 27:25, 20:25, 17:25)
Lechia Tomaszów Maz. - Camper Wyszków 0:3 (15:25, 16:25, 22:25)
AZS Uniwersytet Warszawski - AZS UWM Olsztyn 2:3 (23:25, 22:25, 25:21, 25:20, 14:16)
Pauzuje: Bzura Ozorków.
W derbach Krakowa zgodnie z przypuszczeniami lepsza była Wanda. Przed tym spotkaniem była faworytem, choćby z racji tego, że przewodzi w grupie 4. Drugie w tabeli Karpaty Krosno zwyciężyły w meczu przeciwko trzeciej krakowskiej drużynie. Wawel, mimo że próbował, nie zdobył w tej rywalizacji żadnego punktu. Przewaga Wandy nad Karpatami wynosi dziesięć punktów, zatem zawodnikom z Krosna pozostaje czyhać na ewentualne potknięcia lidera i punktować w każdym kolejnym pojedynku.
Wanda Kraków - AZS Politechnika Krakowska 3:0 (25:21, 25:20, 25:15)
SMS II Spała - Czarni Radom 0:3 (20:25, 21:25, 19:25)
Wawel Kraków - Karpaty Krosno 1:3 (21:25, 28:26, 21:25, 29:31)
Kęczanin Kęty - Wisłok Strzyżów 3:1 (26:24, 25:22, 11:25, 25:19)
STS Skarżysko-Kamienna - Błękitni Ropczyce 3:2 (17:25, 27:25, 25:15, 23:25, 15:10)