Czołówka znów ściśnięta - podsumowanie 21. kolejki I ligi mężczyzn

 / Znicz
/ Znicz

Im bliżej do końca, tym większe emocje powinny towarzyszyć zapleczu PlusLigi. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie. Dotychczasowe wyniki pokazują, że liga jest wyrównana, a każdy wynik możliwy. Po 21. kolejce na prowadzeniu nadal pozostaje GTPS Gorzów Wielkopolski, ale jego sytuacja jest dobra tylko na pozór.

W tym artykule dowiesz się o:

Jadar Radom - Stal AZS Nysa 3:1 (14:25, 25:20, 25:20, 25:20)

Kolejny komplet punktów wywalczył spadkowicz z PlusLigi. Radomianie wygrali pewnie, choć pierwszy set nie wróżył najlepiej ekipie Dominika Kwapisiewicza. Akademicy z Nysy pewnie wygrali premierową odsłonę, pozwalając na zdobycie przez rywali zaledwie 14 punktów. W kolejnych partiach nie znaleźli już takie sposobu na Jadar, który pozostałe trzy części gry wygrał w stosunku 25:20 każdą. - Naprawdę nie wiem co stało się z chłopakami w pierwszej partii. W kolejnych jednak w pełni się zrekompensowali, zwłaszcza prezentując fenomenalne obrony - stwierdził w pomeczowej rozmowie opiekun Mazowszan. Wygrana pozwoliła zrównać się w tabeli z Treflem Gdańsk, który ma na swoim koncie jeden rozegrany mecz mniej.

Avia Świdnik - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (15:25, 16:25, 25:14, 25:23, 8:15)

Standardową już huśtawkę nastrojów zaprezentowali siatkarze z Bielska-Białej. W hali broniącej się przed spadkiem Avii prowadzili już 2:0 i nie mieli problemów z oszukiwaniem bloku gospodarzy. Nagle sytuacja się odwróciła i gospodarze wysoko wygrali trzecią partię, a następnie poszli za ciosem i doprowadzili do tie-breaka. Tam górą byli przyjezdni, którzy obronili się przed kolejną sporą falą krytyki. Dwa oczka pozwoliły BBTS awansować na 6. pozycję w tabeli.

Joker Piła - GTPS Gorzów Wlkp. 3:1 (25:22, 25:17, 20:25, 25:16)

Miasto na północy Wielkopolski stało się w miniony weekend stolicą pierwszoligowej siatkówki. Zarówno żeński PTPS, jak i występujący na zapleczu PlusLigi Joker grały w szlagierowych spotkaniach przed własną publicznością. W obu górą gospodarze. Podopieczni Jarosława Kubiaka po raz kolejny udowodnili, że są w stanie namieszać w czołówce i nawet włączyć się do walki o awans. O tym przekonał się lider z Gorzowa Wielkopolskiego, który z grodu Staszica nie wywiózł nawet punktu, jednak utrzymał swoją pozycję. Jednak wicelider z Sopotu ma tylko jeden punkt mniej, a dwa mecze rozegrane mniej.

Blok gorzowian nie był wystarczająco szczelny w starciu z pilskim Jokerem

Pekpol Ostrołęka - Energetyk Jaworzno 3:1 (22:25, 25:21, 25:14, 25:12)

Od zwycięstwa do zwycięstwa w rundzie rewanżowej kroczą siatkarze z Ostrołęki. Zwycięskiego marszu Pekpolu nie przerwał młody zespół z Jaworzna. Broniący się przed spadkiem Energetycy toczyli wyrównany bój tylko w dwóch pierwszych setach. Pierwszego udało się wygrać, ale w pozostałych musieli uznać wyższość rywali. Brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej nie poprawił sytuacji podopiecznych Sławomira Gerymskiego, którzy nadal okupują 11. lokatę. Z kolei ostrołęczanie zbliżyli się do siódmej w tabeli Stali Nysa i powiększyli swoją przewagę nad strefą barażową.

Ślepsk Suwałki - SMS PZPS I Spała 3:0 (25:17, 25:14, 25:17)

Zgodnie z oczekiwaniami wielu emocji nie było w Suwałkach. Na północy Polski nie poradził sobie zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego ze Spały, którego szczytem możliwości było zdobycie 17 punktów w pierwszym i trzecim secie. Wynik spotkania nie zmienił sytuacji obu ekip w tabeli. Sytuacja młodzieżowców jest tragiczna. W dotychczasowych 20 spotkaniach nie zdobyli nawet punktu.

Pauzowali: MKS MOS Będzin, Trefl Gdańsk

Tabela I ligi mężczyzn

Lp.DrużynaMPKTSety
1. GTPS Gorzów Wlkp. 20 39 49:33
2. Trefl Gdańsk 18 38 45:25
3. Jadar Radom 19 38 47:29
4. Joker Piła 19 37 46:32
5. Ślepsk Suwałki 18 36 44:28
6. BBTS Bielsko-Biała 20 34 44:38
7. AZS Nysa 18 32 40:31
8. Pekpol Ostrołęka 19 31 41:36
9. MKS MOS Będzin 18 25 34:37
10. Avia Świdnik 18 21 28:39
11. Energetyk Jaworzno 18 19 27:40
12. Orzeł Międzyrzecz 12 7 13:32
13. SMS Spała 20 0 5:60
Źródło artykułu: