Włoszki zdecydowanie za silne - relacja z meczu Organika Budowlani Łódź - Chateau d'Ax Urbino

Mało kto przypuszczał, że przeżywające głęboki kryzys formy siatkarki Organiki Budowlanych Łódź nawiążą wyrównaną walkę z włoskim Chateau d'Ax Urbino w meczu Challenge Round Pucharu CEV. Niespodzianki nie było i spotkanie zakończyło się po 3 szybkich setach.

W tym artykule dowiesz się o:

Niezbyt licznie zgromadzeni w czwartkowy wieczór w łódzkim Pałacu Sportu kibice nie zdążyli jeszcze wygodnie zająć miejsc, a siatkarki Organiki przegrały już pierwszą partię, a co gorsza, zapowiadało się na to, że mecz potrwa dosłownie chwilę. Rozpoczęło się od wyniku 0:5, a potem było już tylko gorzej. Właściwie był to set zupełnie bez historii, a siatkarki z Półwyspu Apenińskiego bez problemu kończyły kolejne akcje i zmierzały do końcowego sukcesu.

Nieco ożywienia przyniosła druga partia, w której łodzianki wreszcie powoli zaczynały grać taką siatkówkę, jaką potrafią i nie oddawały seryjnie punktów przeciwniczkom po własnych błędach. Gospodynie na pochwałę zasłużyły zwłaszcza za grę w obronie, dzięki czemu Organika "trzymała" dość długo wynik, jednak w decydujących momentach doświadczenie Włoszek wzięło górę. Błędy w ataku popełniła Katarzyna Zaroślińska, która zdecydowanie nie miała swojego dnia i na tablicy widniał już wynik 0:2.

Przyznać trzeba, że choć gra Budowlanych ciągle wygląda dość kiepsko, zwłaszcza w porównaniu z poprzednim sezonem, to w czwartek łodzianki nie położyły się na parkiecie i nie prosiły o najniższy wymiar kary. W trzeciej odsłonie nawet momentami prowadziły, choć nie wystarczyło to na urwanie partii silniejszemu rywalowi. Włoszki w końcówce podkręciły tempo, chcąc zakończyć spotkanie po 3 setach i cel osiągnęły dość spokojnie.

- Poza początkiem meczu, nie wyglądało to najgorzej. Mamy jeszcze problemy w ataku, ale musimy w końcu zacząć wygrywać, przede wszystkim w PlusLidze Kobiet - powiedziała po meczu trener zespołu - Małgorzata Niemczyk, a Karolina Kosek dodała: - Miałyśmy nadzieję, że ten mecz będzie przełomem, jednak niestety tak się nie stało. Próbujemy jednak dalej, bo w końcu nasza gra musi zaskoczyć.

Przed łodziankami został więc jeszcze prawdopodobnie tylko jeden pucharowy występ w tym sezonie - rewanż z Chateau d'Ax Urbino, gdyż raczej trudno spodziewać się, aby siatkarki Budowlanych były w stanie odwrócić jeszcze losy tej rywalizacji i awansować do kolejnej rundy. A już w poniedziałek w Pałacu Sportu rywalem ekipy z Łodzi będzie Aluprof Bielsko-Biała.

Organika Budowlani Łódź - Chateau d'Ax Urbino 0:3 (14:25, 20:25, 18:25)

Organika Budowlani: Karolina Kosek, Katarzyna Bryda, Sylwia Wojcieska, Karla Echenique, Luana de Paula, Katarzyna Zaroślińska, Katarzyna Ciesielska (libero) oraz Marta Szymańska, Michela Texeira, Julia Shelukhina.

Chateau: Renata Colombo, Ludovica Dalia, Chiara Di Iulio, Ilaria Garzazo, Valdone Petrauskaite, Makare Wilson, Leonardi Giulia (libero).

Sędziowie: Rasi Hakkarainen (Finlandia), Salvis Kurtiss (Łotwa).

Widzów: 1000.

Rewanż za tydzień we Włoszech.

Komentarze (0)