Drużyna Zenitu Kazań po zaciętym meczu pokonała mistrza Polski PGE Skrę Bełchatów w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Mistrzów. Tym samym Rosjanie przybliżyli się do udziału w Final Four kosztem polskiego zespołu. Swoich podopiecznych komplementował trener Zenitu, Władimir Alekno. - Zawodnicy okazali się prawdziwymi walczakami, tchórzy w zespole nie ma. Pokazali charakter i wolę walki. Nie załamali się po łatwo przegranym pierwszym secie. Walczyli przy dziewięciu tysiącach gromko dopingujących widzach - mówił Alekno.
Charyzmatyczny szkoleniowiec Zenitu zabronił swoim siatkarzom kontaktów z mediami, tak aby nie dekoncentrować ich przed ważnym pojedynkiem, przy ogłuszającym dopingu dla Skry. - Moi zawodnicy grali w różnych halach, przy różnej publice. Ich wielka rutyna i obycie były bardzo pomocne w środowej grze. W takich warunkach jakie były w Łodzi trudno jest zachować zimną krew - przekonywał.
Do rewanżu Zenit przygotowuje się bardzo intensywnie. Rosjanie będą mieli tydzień na przygotowanie się do rewanżu (9 marca). W tym celu m.in. przełożyli ligowy mecz z Dynamem Moskwa.