Lloy Ball: "Złoty set" zabija dobrą grę

Nie ustają kontrowersje po wprowadzeniu w rozgrywkach siatkarskich zasady "złotego seta". Na jej temat wypowiedział się najlepszy rozgrywający na świecie.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

- To bardzo dziwny pomysł, nie mający wiele wspólnego z siatkówką. Denerwuje mnie, gdy działacze ingerują w mój ukochany sport. Najpierw była ta nieszczęsna złota formuła, obowiązująca podczas klubowych mistrzostw świata w Katarze. Każdy kto ma trochę pojęcia o siatkówce, wiedział, że jest ona idiotyzmem i zabija dobrą grę - powiedział w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Lloy Ball.

Przypomnijmy, że reguła "złotego seta" oznacza, iż w przypadku, gdy każda z drużyn wygra jedno spotkanie (niezależnie od stosunku setów), o awansie decyduje dodatkowy set rozgrywany na zasadzie tie-breaka.

Źródło: Przegląd Sportowy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×