Faworyci nie zawiedli - podsumowanie I rundy play-off I ligi mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze z zaplecza PlusLigi mają już za sobą pierwszą rundę play-off. W przeciwieństwie do zasadniczej części sezonu, obyło się bez niespodzianek. Do półfinałów awansowała czwórka faworytów.

W tym artykule dowiesz się o:

BBTS Bielsko-Biała - Jadar Radom 0:3 (26:28, 27:29, 21:25)

Stan rywalizacji: 3:0 dla Jadaru

Sprawę swojego awansu w najkrótszym wymiarze przesądził lider z Radomia. Jadar zagrał tylko trzy sety w Bielsku-Białej, ale musiał się sporo namęczyć, aby ostatecznie cieszyć się z przyjścia BBTS. Bardzo wyrównany mecz siatkarze z Mazowsza ostatecznie rozstrzygali w wyrównanych końcówkach.

Stal AZS Nysa - GTPS Gorzów Wielkopolski 2:3 (23:25, 25:21, 22:25, 25:17, 13:15) i 1:3 (27:29, 10:25, 25:15, 21:25)

Stan rywalizacji: 3:1 dla GTPS Gorzów Wielkopolski

Najbardziej wyrównaną parą, po pierwszym weekendzie rozgrywek, okazała się dwójka z Nysy i Gorzowa Wielkopolskiego. Po pojedynkach na parkiecie GTPS był remis i minimalnym faworytem rywalizacji był gospodarz rewanżów, który swojej hali nie zwykł przegrywać. Jak się okazało, tylko do czasu. W najważniejszym momencie sezonu Akademicy nie byli w stanie przeciwstawić się przyjezdnym. Kluczowy okazał się pierwszy mecz zakończony tie-breakiem oraz pierwsza odsłona kolejnej konfrontacji. Biało-niebiescy, mimo sporych kłopotów finansowych, nadal liczą się w walce o PlusLigę.

Pekpol Ostrołęka - Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (17:25, 25:23, 18:25, 25:18, 13:15)

Stan rywalizacji: 3:0 dla Lotosu Trefla

Kolejną drużyną, która zapewniła sobie awans po trzech grach, jest mierzący w awans Lotos Trefl. Jednak Pomorzanie nie mogą mówić o łatwym i przyjemnym rozstrzygnięciu całej rywalizacji. Po raz kolejny o wszystkim zadecydował tie-break. Po ciekawym i wyrównanym meczu ręce w geście tryumfu wznieśli przyjezdni, którzy już przygotowują się do walki z GTPS.

Joker Piła - Ślepsk Suwałki 1:3 (19:25, 25:20, 20:25, 21:25)

Stan rywalizacji: 3:0 dla Ślepska

Zdecydowanie więcej kibice oczekiwali od jedynaka z Wielkopolski. Joker, po bardzo dobrej rundzie zasadniczej, nie wydobył drzemiącego potencjału w play-offach i sezon kończy już po trzech potyczkach w I rundzie. Pogromcą okazał się Ślepsk, który wykorzystał mankamenty w grze pilan i nie męczył się szczególnie w drodze do najlepszej czwórki ligi.

Źródło artykułu: