Piotr Gacek: Dokonaliśmy wielkiej rzeczy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała w czwartek PGE Skrę Bełchatów 3:2 w pierwszym finałowym meczu PlusLigi. Kędzierzynianie czasu na świętowanie nie mają, gdyż już w piątek odbędzie się kolejny pojedynek w Bełchatowie.

- Rzeczywiście dokonaliśmy wielkiej rzeczy, ale nie możemy popadać w samouwielbienie. To jest Skra. Oni się nie poddadzą, a nie zostali jeszcze powaleni. Dzisiaj wygraliśmy, ale to nic nie znaczy. W Rzeszowie byliśmy lepsi w pierwszym meczu, by w drugim po słabej grze ulec 0:3. Musimy wyciągnąć z tego przypadku wnioski i jutro podjąć walkę - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Piotr Gacek.

Libero ZAKSY nie został ostatnio powołany do kadry. Andrea Anastasi zdecydował się na innych zawodników. - Widocznie selekcjoner uznał, że są lepsi. Postawił na doświadczonego Krzyśka Ignaczaka i dwóch młodych chłopaków - Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka. Zapewne trener szuka nowych graczy w perspektywie mistrzostw świata 2014 w Polsce. Nie mam pretensji. Akceptuję tę decyzję. Świat się nie zawalił - stwierdził.

Początek piątkowego meczu Skra - ZAKSA o godz. 18:00. Relacja na łamach naszego portalu - TUTAJ.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)