Chociaż większość zawodników i trenerów nieustannie narzekała na nowy system rozgrywek PlusLigi, prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, Artur Popko w rozmowie z portalem plusliga.pl podkreśla, że jego zdaniem rozwiązanie sprawdziło się. - Na pewno jednak to jedno z bardziej interesujących rozwiązań, widać że zmieniła się siatkarska mapa Polski, a mecze zarówno w dole, jak i w górze tabeli były niezwykle interesujące - mówi Popko.
Zdaniem prezesa PLPS na nowy system wszyscy narzekali, bo ... narzekanie to polska narodowa specjalność. - Jeśli spojrzymy przekrojowo, to w zakończonych właśnie rozgrywkach było najmniej kontuzji, częstość grania wpłynęła na podniesienie poziomu sportowego - od lat nie osiągnęliśmy tak dobrego wyniku w europejskich pucharach, wielu młodych zawodników dostało szansę gry - mówi.
Nie wiadomo jednak, czy nowy system będzie obowiązywał również w kolejnym sezonie. Dużo zależy od grafiku gry reprezentacji. Na początku czerwca ma odbyć się spotkanie zarządu ligi z klubami, na którym będzie poruszany m.in. ten problem.
Więcej w portalu plusliga.pl. Z Arturem Popko rozmawiała Ilona Kobus.