Dariusz Luks: Mobilizacja w naszej ekipie wynosiła 200 procent
Lotos Trefl Gdańsk mimo początkowych trudności ostatecznie dopiął swego i awansował do PlusLgi, pokonując po raz drugi we własnej hali Jadar Radom 3:0. Wszyscy w ekipie gospodarzy nie kryli radości.Lotos Trefl i jego kibice od początku sezonu wierzyli w sukces swojej ekipy. Trener gdańszczan podkreśla sukces wszystkich osób związanych z klubem. - Należy się cieszyć z awansu. Nie byłoby go gdyby nie zaangażowanie zawodników, wspaniała praca sztabu szkoleniowego. Tak samo wiele słowa podziękować należą się kibicom, dziennikarzom, którzy także wspierali drużynę w tych dobrych i tych trudnych momentach. Dziękuję całemu światu siatkarskiemu w Gdańsku - mówił szczęśliwy Dariusz Luks.
Widać było, że mecze w Ergo Arenie różniły się znacząco od tych w Radomiu. - Tak, u nas zaangażowanie przed tymi meczami wynosiło 200 proc. i nie było mowy o żadnym odpuszczeniu, dekoncentracji. Ciężko pracowaliśmy przed świętami, potem zrobiliśmy trochę wolnego na święta i po nich. Taktycznie też trochę zmieniliśmy naszą grę, zagrywaliśmy więcej na Wołosza i to przyniosło też swoje skutki - dodał szkoleniowiec Lotosu.
Teraz już tylko cieszyć się można, jako że zapotrzebowanie na siatkówkę w Gdańsku jest ogromne i na pewno kibice na inaugurację ze Skrą Bełchatów przybędą do hali Ergo licznie. - Na pewno liczymy na to, że ta hala się wypełni, będzie żyła emocjami kibiców - zakończył radosny Dariusz Luks.
-
Dre Zgłoś komentarz
Brawo Darek; sam już nie wiem 3 czy 4 awans zaraz w pierwszym roku na posadzie! -
oczko Zgłoś komentarz
Tak ,jest dobry w tym co robi,oby tylko umieli docenić to co robi Ci co są nad Nim i decydują o dalszych losach trenerów. -
... Zgłoś komentarz
tak jest niezły 3 zespół który wprowadza do Plusligi -
lolo Zgłoś komentarz
potrafi przygotować zespół na odpowiednią chwilę. Tylko czy teraz nie będzie musiał zmienić nazwiska na LUKSINI by zachować posadę -
Dzoker Zgłoś komentarz
Która to już drużyna którą Luks wprowadził do PlusLigi??? On ma chyba jakiś patent na to...