Mariusz Pieczonka: Musimy szukać tańszych zawodniczek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W drużynie Calisii Kalisz, trzecim zespole ubiegłego sezonu wciąż trwa kompletowanie składu na nadchodzący sezon. Zespół chce przede wszystkim pozyskać siatkarkę na pozycję libero oraz środkową. Pewną przeszkodą w transferach są ograniczenia finansowe, wobec których zespół z Kalisza musi szukać tańszych zawodniczek.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnią siatkarką, która jak do tej pory podpisała kontrakt z zespołem Calisii Kalisz była przyjmująca Dominika Sieradzan, występująca wcześniej Pile, Muszynie i Wiśle Kraków. Z podpisywaniem kolejnych kontraktów drużyna z Kalisza się jednak na śpieszy, gdyż jak wyjaśnia trener zespołu Mariusz Pieczonka, znajdujące się jeszcze na rynku zawodniczki, także zwlekają z decyzją co do wyboru klubu, a większy ruch może zrobić się dopiero po Igrzyskach Olimpijskich. Wciąż nie wiadomo, czy drużynę wzmocni w przyszłym sezonie Olga Owczynnikowa, z którą na razie nie udało się dojść do porozumienia.

- Na pewno oczekiwania wielu zawodniczek są mocno wygórowane - mówi trener Pieczonka dodając, że na wysokie kontrakty, rzędu 200 tys. zł za sezon stać tylko najbogatsze klubu z Bielska Białej czy Muszyny. - My nie mamy takich pieniędzy, musimy szukać tańszych. Najbogatsze kluby Serie A płacą gwiazdom po sto tysięcy euro - dodaje.

Kadra Calisii Kalisz:

Magdalena Godos, Katarzyna Wawrzyniak, Anita Chojnacka, Sylwia Wojcieska, Ewelina Toborek, Anna Woźniakowska, Dominika Sieradzan, Magdalena Wawrzyniak

Źródło artykułu:
Komentarze (0)