Ostatnie miejsce w elicie czeka - przed spotkaniami AZS Białystok - KS Piecobiogaz Murowana Goślina

Przed nami ostatni etap walki o prawo gry w przyszłym sezonie w PlusLidze Kobiet. W rywalizacji do trzech zwycięstw zmierzą się ze sobą ekipy AZS-u Białystok i KS Piecobiogazu Murowana Goślina. Pierwsze dwa starcia odbędą się już w ten weekend w Białymstoku.

W zmaganiach pomiędzy zespołem z ekstraklasy a drużyną z pierwszej ligi nietrudno wskazać faworyta. Jest nim AZS Białystok. Akademiczki w barażach o utrzymanie w czterech spotkaniach wyeliminowały TPS Rumię i teraz za zadanie mają wygrać rywalizację z KS Piecobiogazem Murowana Goślina. - Pierwszy etap jest za nami, teraz czas na kolejny. Mam nadzieję, że również pozytywnie zakończony - mówiła po ostatnim meczu z rumiankami rozgrywająca białostockiego klubu, Magdalena Godos. Dla podopiecznych Wiesława Czai pozostanie w PlusLidze Kobiet to cel podstawowy i w AZS-ie nikt sobie nie wyobraża, że nie zostanie zrealizowany.

Do nadchodzących pojedynków Podlasianki powinny przystąpić w pełnym składzie, co przez pewien czas nie było takie pewne. Lokalne media donosiły bowiem, że pod znakiem zapytania stoją występy Daiany Muresan, Sinead Jack oraz Channon Thompson. Zawodniczki otrzymały powołania do swoich drużyn narodowych. Wszystko jednak wskazuje na to, że kadrowe obowiązki nie staną na przeszkodzie i zobaczymy te siatkarki w starciach z ekipą z Murowanej Gośliny.

Reprezentant pierwszej ligi w tym sezonie już miał jedną szansę, by awansować do siatkarskiej elity. W decydujących meczach z PTPS-em Piła przegrał jednak wszystkie spotkania i to pilanki cieszyły się z powrotu do ekstraklasy. Pojedynki z białostoczankami będą więc dla niego podejściem numer dwa. O sile drużyny Jacka Skroka decydują zawodniczki, które występowały już w PlusLidze Kobiet, a mianowicie Beata Strządała i Katarzyna Walawender. Dla tej drugiej siatkarki starcia z Akademiczkami będą miały szczególny wymiar. Walawender właśnie w drużynie AZS-u debiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Może się okazać, że ważną rolę w rywalizacji ekip z Białegostoku i Murowanej Gośliny odegrają nie tylko umiejętności czysto siatkarskie, ale również piłki. W meczach w stolicy Podlasia zawodniczki będą bowiem grały Mikasami, natomiast w Murowanej Goślinie Moltenami. Przystosowanie się do innych rodzajów piłek może być istotnym elementem, który pozwoli przybliżyć się do ostatecznego zwycięstwa.

Dwa pierwsze pojedynki AZS-u i KS Piecobiogaz odbędą się w sobotę i niedzielę o godzinie 16.00. Mecze będą rozgrywane w hali Szkoły Podstawowej nr 50 przy ulicy Pułaskiego 96 w Białymstoku. Na relację LIVE tradycyjnie już zaprasza portal SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)