Anastasi przeciwko "swoim"

Po horrorze z Bułgarią reprezentacja Polski zmierzy się w drugim meczu turnieju finałowego Ligi Światowej z Włochami. Dla Andrei Anastasiego będzie to mecz szczególny. Włoch zmierzy się z rodakami, których niedawno prowadził.

W tym artykule dowiesz się o:

- To będzie dla mnie niezwykły mecz. W moim sercu będą walczyły różne emocje. Zapewniam jednak, że zachowam spokój i zrobię wszystko, żeby poprowadzić zespół do zwycięstwa - przekonuje w rozmowie z Przeglądem Sportowym Andrea Anastasi, trener reprezentacji Polski.

Włoski szkoleniowiec usłyszy w czwartek hymn swojego kraju i poda rękę Mauro Berruto - następcy Anastasiego w roli trenera Squadra Azzurra.

- Jako zawodnik reprezentowałem Squadrę Azzurra w wielu imprezach, przez kilka lat prowadziłem Włochów jako trener. Teraz będę po drugiej stronie barykady - dodaje Anastasi.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)