Michał Łasko: We Włoszech forowano starszych siatkarzy, a to był błąd

Nowy atakujący Jastrzębskiego Węgla, Michał Łasko przekonuje na łamach Przeglądu Sportowego, że odejście Andrei Anastasiego z kadry Włoch było uzasadnionym rozwiązaniem. Według Łaski, obecny trener Polaków za bardzo stawiał na starszych graczy.

Paweł Sala
Paweł Sala

- To był błąd, bo we Włoszech forowano starszych siatkarzy, którzy pamiętali jeszcze czasy, gdy byliśmy najlepsi na świecie. Tyle że oni już tylko pamiętali, a nie byli najlepsi - przekonuje w rozmowie z Przeglądem Sportowym Michał Łasko, reprezentant Włoch, siatkarz polskiego pochodzenia.

- Rozumiem Andreę, bo w Italii wielki siatkarz, który zostaje trenerem, ma bardzo trudną rolę. My jesteśmy pokoleniem, które przyszło po erze wielkiej drużyny. Wszyscy uważają, że brak obecnie sukcesów to skandal, koniec świata. Presja jest olbrzymia. Myślę, że dlatego zwolniono Anastasiego po mistrzostwach świata, bo nie było medalu - dodaje na łamach Przeglądu Sportowego nowy zawodnik Jastrzębskiego Węgla, kandydat na gwiazdę całej PlusLigi.

Łasko postawił sobie ambitne cele przed nadchodzącym sezonem. Atakujący chce zdobyć z jastrzębianami mistrzostwo Polski i zagrać w przyszłym roku na olimpiadzie w Londynie. - Liczę, że dzięki grze w Polsce stanę się lepszym zawodnikiem. Marzę poza tym o tytule mistrzowskim. We Włoszech nie miałem takiej okazji, bo ostatnio zmonopolizowały ligę ekipy Trentino i Cuneo - zapewnia Włoch.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×