TPS Rumia zawieszone w próżni

Drużyna TPS Rumia po spadku z PlusLigi Kobiet miała przystąpić do gry na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy. Jak dotąd jednak nic nie wskazuje na to, aby taki scenariusz miał się ziścić. Klub nadal bowiem prześladują kłopoty organizacyjne.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Czarne chmury coraz gęściej zbierają się nad TPS Rumia. Pierwszoligowa drużyna, która po spadku z PlusLigi Kobiet miała rywalizować na zapleczu ekstraklasy rozpadła się. Zawodniczki dotychczas występujące w ekipie z województwa pomorskiego rozwiązały obowiązujące kontrakty i podpisały umowy z nowymi klubami. Sekcja siatkówki natomiast miała zostać przekazana w ręce Akademii Piłki Siatkowej TPS. Niestety podczas środowego zebrania nie udało się tego dokonać. Nadzwyczajne Walne Zebranie TPS-u, które miało odbyć się w środowy wieczór i zdecydować min. o przekazaniu sekcji siatkówki nowemu stowarzyszeniu zostało przełożone na inny termin. Decyzję taką podjęto w związku z przyjętą formą powiadomienia członków klubu o zebraniu, a także skromną listą osób obecnych mających prawo głosu podczas głosowania. Ciekawostką jest natomiast fakt, że przed rozpoczęciem obrad odbyło się głosowanie podczas którego zdecydowano o utajnieniu przebiegu zgromadzenia i wyproszeniu z sali obrad dziennikarzy. Kolejnym terminem wyznaczonym na Nadzwyczajne Walne Zebranie TPS-u jest 11 sierpnia godz. 19:00. Odbędzie się ono w sali 212 na obiekcie MOSiR przy ulicy Mickiewicza 49 w Rumi.
Kibicom TPS Rumia pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że zespół ostatecznie przystąpi do I-ligowych rozgrywek
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×