Na pierwszych zajęciach po urlopach pojawiły się trzy zawodniczki, które w ubiegłym sezonie występowały regularnie na parkietach PlusLigi Kobiet w barwach Organiki - Katarzyna Ciesielska, Katarzyna Bryda i Joanna Mirek, a także rozgrywająca Marta Wójcik, która przez większość rozgrywek leczyła kontuzję kolana. Na treningu pojawiły się także trzy nowe twarze. To Dominika Koczorowska, Katarzyna Mróz i przede wszystkim szkoleniowiec - Włoch Mauro Masacci.
Kadra Organiki na papierze jest już gotowa, więc chwilę wytchnienia mają działacze, zaś sztab trenerski czeka na przyjazd pozostałych zawodniczek. Zjeżdżanie się siatkarek do Łodzi trochę jednak potrwa, głównie z powodu trwającego sezonu reprezentacyjnego.
We wtorek do drużyny powinna dołączyć Brazylijka Luana de Paula, natomiast w przyszłym tygodniu Ewelina Mikołajewska, która występuje w Mistrzostwach Świata Juniorek, odbywających się w Peru. Pozostała czwórka to kadrowiczki drużyn europejskich, które czeka czempionat Starego Kontynentu, więc okres przygotowawczy spędzą aktywnie, ale jednak nie z drużyną klubową lecz z własnymi reprezentacjami - Ana Grbac z chorwacką, Helene Rousseaux z belgijską, zaś Karolina Kosek i Anita Kwiatkowska z polską.
- Nie wyjeżdżamy w tym roku na żaden obóz. Po pierwsze, spowodowane to jest właśnie tym, że ćwiczymy w mocno okrojonym składzie, a ponadto w Łodzi mamy bardzo dobre warunki. Korzystamy z nowoczesnych obiektów Stacji Nowa Gdynia i klubu fitness I'm Fit, zaś do popołudniowych zajęć wykorzystujemy halę przy ul. Skorupki, gdzie rozgrywamy mecze - powiedział Marcin Chudzik, prezes Organiki Budowlanych.
Jak mówił z kolei łamaną polszczyzną trener Masacci (od czasu przyjazdu do naszego kraju intensywnie uczy się języka polskiego), sierpień będzie dla jego zawodniczek okresem wytężonej pracy nad siłą i kondycją, zaś we wrześniu łodzianki wezmą udział w kilku turniejach towarzyskich. Początek sezonu PlusLigi Kobiet zaplanowano na 12 października.