Aleksandra Kruk: Siatkówka jest grą błędów, ale u nas jest ich za dużo

Po zwycięstwie nad Argentyną, tym razem Polkom przyszło zaznać goryczy porażki. Biało-czerwone przegrały w sobotę w drugim meczu World Grand Prix w Zielonej Górze z Koreą Południową 0:3, choć wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Co o tym spotkaniu sądzi Aleksandra Kruk?

- Jestem wkurzona, podobnie jak pewnie każda z nas. Spotkanie było do wygrania. Gdzieś uciekały nam końcówki i stąd wzięły się przegrane w setach. Prowadziłyśmy przez większą część spotkania i nie byłyśmy w stanie utrzymać tego do końca. Mam nadzieję, że wyeliminujemy to i w następnych spotkaniach to my będziemy górą - powiedziała po meczu Polska - Korea Płd. Aleksandra Kruk.

Biało-czerwone są młodym zespołem, który musi się jeszcze zgrać i nabrać doświadczenia. - Staramy się nawzajem mobilizować i wychodzić na każde spotkanie w stu procentach zmotywowane, żeby walczyć o każdą piłkę. Niestety, zdarzają się przy tym błędy, bo przecież wiadomo, że siatkówka jest grą błędów. U nas jest ich jednak troszeczkę za dużo. Mam nadzieję, że w przyszłych spotkaniach naszych pomyłek będzie mniej i od razu będzie to lepiej wyglądało. Według mnie już jest lepiej niż było tydzień temu. Mam nadzieję, że ten progres będzie trwał - zakończyła 27-letnia siatkarka.

Komentarze (0)