Radostin Stojczew: Szkoda, że nie zagramy na Memoriale Huberta Wagnera

Drużyna Bułgarii podczas zbliżających się mistrzostw Europy będzie grupowym rywalem reprezentacji Polski. Podopieczni Radostina Stojczewa od kilku tygodni intensywnie przygotowują się do tej imprezy. - Wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi Stojczew.

Reprezentacja Bułgarii obok Niemiec i Słowacji będzie rywalem Polski podczas mistrzostw Europy, które we wrześniu rozegrane zostaną w Austrii i Czechach. Podopieczni Radostina Stojczewa w ostatnim czasie rozegrali w Sofii turniej towarzyski z z udziałem zespołów Francji i Czech. Nasi grupowi rywale z obu rywalizacji wyszli zwycięsko nie tracąc nawet seta. Nie dziwi więc optymizm w zespole znad Morza Czarnego. - Widać, że zmierzamy w dobrym kierunku ale nie ma co popadać w hurraoptymizm i olbrzymią euforię. Nadal przed nami dużo pracy nad jakością gry. Cieszy mnie, że zespół nie traci głowy kiedy rywal nam odskoczy na 3-4 punkty. Zawodnicy zachowują spokój i to jest bardzo ważne. Trochę jeszcze szwankuje organizacja gry i do końca nie mogę być też zadowolony z ataku i zagrywki - powiedział Stojczew.

Reprezentacja Bułgarii w najbliższym czasie rozegra mecze kontrolne z Serbią (23-24 sierpnia). Szkoleniowiec zespołu nie ukrywa, że wolałby w tym czasie przyjechać ze swoim zespołem do Polski, aby zagrać na IX Memoriale Huberta Wagnera. Niestety jego podopieczni nie otrzymali zaproszenia na tą imprezę. - Szkoda, że tam nie zagramy z tak silnymi zespołami jak Rosja, Polska czy Włochy. Niestety nie dostaliśmy w tym roku zaproszenia, chyba z tego powodu, że z Polakami zagramy w grupie na ME - cytuje wypowiedź Radostina Stojczewa serwis plusliga.pl.

Radostin Stojczew żałuje, że jego zespół nie został zaproszony na Memoriał Huberta Wagnera. W 2010 roku Bułgarzy zajęli w nim 2 miejsce

Komentarze (0)