Rywale Polek na ME: Lata świetności mają dawno za sobą - prezentacja Rumunii

Niewielu pamięta jeszcze, że Rumunki w 1956 roku w mistrzostwach świata rozgrywanych we Francji wywalczyły srebrny medal! Wówczas wyprzedziły Polki, które stanęły na trzecim stopniu podium. Jednak dobre czasy dla siatkówki żeńskiej w tym kraju już dawno minęły. Teraz reprezentacja Rumunii nie ma już takiej siły jak kiedyś, aby skutecznie rywalizować z Czeszkami czy Polkami.

Rumunki w latach 50. i 60. XX wieku były liczącą się w świecie reprezentacją. Srebro mistrzostw świata we Francji w 1956 roku to nie jedyny sukces siatkarek tego kraju w tamtym czasie. W 1963 roku Rumunki odniosły kolejny duży sukces w imprezie międzynarodowej. Wówczas zajęły trzecie miejsce w mistrzostwach Europy. Przeskoczyły je w końcowej klasyfikacji tylko reprezentacje Związku Radzieckiego i Polski. A jeszcze rok później w Tokio podczas igrzysk olimpijskich uplasowały się tuż za strefą medalową na czwartym miejscu. Był to najlepszy wynik Rumunii, jaki zdołała osiągnąć na igrzyskach.

W sumie w mistrzostwach świata oprócz 2. miejscach wywalczonego w 1956 roku, Rumunki trzy razy zajmowały piąte miejsca. Ostatni raz na tej imprezie wystąpiły w 2002 roku w Niemczech, zajmując odległe 16. miejsce. Również w mistrzostwach Starego Kontynentu reprezentacja Rumunii odbierała laury za sukcesy już bardzo dawno temu. Najlepsze miejsca w tej imprezie to wspomniane trzecie z 1963 oraz cztery 4. lokaty - ostatnia w 1989 roku w Niemczech. Siatkarki drużyny narodowej Rumunii w ostatnich trzech latach ogrywały się w Lidze Europejskiej, nie odnosząc jednak znaczących wyników w tych rozgrywkach. W tym roku uplasowały się na piątym miejscu.

Reprezentacja Rumunii opiera się głównie na zawodniczkach grających w rodzimej lidze. Trener kadry Darko Zakoc, który jednocześnie prowadzi ekipę mistrzyń tego kraju Volei 2004 Tomis Constanta, chętnie sięga po siatkarki swojej drużyny. To właśnie zespół z Constanty, a także stołeczne Dinamo Romprest Bukareszt to najlepsze kluby Rumunii, skąd mogą wybierać zawodniczki trenerzy kadry. Choć już drugi rok z rzędu w Lidze Mistrzyń występuje rumuński klub, to jednak nie przekłada się to na jakość i siłę reprezentacji tego kraju. Dopiero 33. miejsce (ex aequo z Białorusią) w aktualnym rankingu FIVB - m.in. za Kenią, Trynidadem i Tobago czy Senegalem - oddaje obecne możliwości tego zespołu.

W drużynie Rumunii, która zmierzy się z Polską na zakończenie rywalizacji w grupie C, rozgrywanej w Zrenjaninie, nie ma znaczących postaci. Warto odnotować jedynie, iż gra w niej była zawodniczka AZS-u Białystok Daiana Muresan, a w eliminacjach występowała również inna siatkarka białostockiego zespołu Anca Martin. Oprócz tego są doświadczone Carmen Turlea i Elena Butnaru. To jednak nie jest znacząca siła, która może wywoływać w Polkach drżenie rąk. W grupie C Rumunki powinny zając trzecią lokatę.

Szeroka kadra Rumunii na mistrzostwa Europy:

Rozgrywające: Lorena Ciocian, Sabina Miclea, Diana Neaga.

Przyjmujące: Elena Butnaru, Ana Cazacu, Mirela Corjeutanu, Florentina Nedelcu, Ioana Nemtanu, Alexandra Trica.

Środkowe: Alina Albu, Claudia Gavrilescu, Iuliana Nucu, Nneka Onyejekwe, Alexandra Sobo.

Atakujące: Daiana Muresan, Adina Salaoru, Carmen Turlea.

Libero: Nicoleta Manu

Źródło artykułu: