Katarzyna Skowrońska-Dolata: Nie jadę się promować

Katarzyna Skowrońska-Dolata została wyrzucona z reprezentacji przez Jerzego Matlaka, u Alojzego Świderka ponownie ma być podstawową zawodniczką. Siatkarka nie boi się, że gdy zawiedzie kibice uznają, że Matlak miał rację.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mam to gdzieś, bo jadę do Serbii nie po to, żeby się promować. Nie jestem gwiazdą, jestem normalną dziewczyną, którą cieszą proste rzeczy. Czuję się potrzebna, a nie niczym piąte koło u wozu, jak poprzednio. Mam nadzieję, że żadna z moich koleżanek tak się nie czuje - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Traktujemy się nawzajem z szacunkiem i dlatego jest fajna atmosfera. Nikt się nie wywyższa, żadna nie nosi wyżej głowy, bo gra w lepszym klubie, ma większe osiągnięcia, jest gwiazdą. Jeśli będę radziła sobie słabiej, są jeszcze dwie atakujące, które mnie zastąpią. Nie ma takiej sytuacji, która rozłożyłaby mnie na plecy i sprawiła, że przestanę wierzyć w siebie i koleżanki - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: