Zadecydowały detale - relacja z meczu KPS Jadar Siedlce - Siatkarz Wieluń

W spotkaniu II kolejki na zapleczu PlusLigi siatkarze KPS Jadar Siedlce podejmowali spadkowicza z Ekstraklasy - Siatkarza Wieluń. Po ciekawym spotkaniu górą okazali się gospodarze, którzy pokonali przyjezdnych 3:1. Dzięki zwycięstwu podopieczni Macieja Nowaka plasują się w czołówce tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed sobotnim pojedynkiem faworytem spotkania byli goście z Wielunia, którzy w poprzedni weekend pewnie pokonali innego beniaminka - Wandę Kraków. Jednak siedlczanie przed własną publicznością są bardzo groźni dla każdego. - W Siedlcach będzie bardzo ciężko wygrać w lidze. Jest ciężka hala jeśli chodzi o światło i gabaryty a oprócz tego KPS Jadar ma fantastyczną widownię - prognozował przed sezonem Sławomir Gerymski. Słowa trenera zespołu z Jaworzna okazały się prorocze.

W spotkanie lepiej weszli siatkarze z Wielunia, którzy szybko objęli prowadzenie 3:0. Siedlczanie szybko jednak złapali swój rytm gry i dogonili rywala. Do stanu po 14 set był bardzo wyrównany. Dopiero udane zagrywki Radosława Zbierskiego pozwoliły siedlczanom uzyskać kilkupunktową przewagę, która pozwoliła zwyciężyć gospodarzom w 1 secie. Partię kończy udany blok rozgrywającego KPS, Wojciecha Raneckiego.

Druga odsłona zaczęła się odwrotnie niż poprzednia. W pierwszych fragmentach seta to siedlczanie dyktowali warunki gry. Goście z Wielunia szybko pozbierali się i dalsza cześć odsłony była bardzo wyrównana. Prowadzenie obejmowała raz jedna raz druga drużyna. W ekipie z Wielunia dobrze spisywał się rozgrywający Mateusz Leszczawski, który w trakcie spotkania wszedł za Bartłomieja Matejczyka. Oba zespoły popełniały sporo błędów własnych. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni i podopieczni Tomasza Wasilkowskiego doprowadzili do stanu 1:1.

Podrażnieni takim obrotem sprawy, zawodnicy beniaminka od początku trzeciej partii wzięli się ostro do roboty. Dobrze w siedleckiej drużynie prezentowali się środkowi: Jakub Kowalczyk i doświadczony Witold Chwastyniak. W ekipie rywali wyróżniał się natomiast Martin Vlk. Należy wspomnieć o dużym zamieszaniu jakie miało miejsce w tej części gry. Stolik sędziowski przez długi czas nie mógł ustalić jaki jest prawdziwy wynik meczu. Mimo tych zawirować siedlczanie grali cały czas swoja siatkówkę i trzecia odsłona zakończyła się triumfem gospodarzy 25:20.

Czwarta odsłona mimo początkowo wyrównanego przebiegu, również padła łupem zawodników z Siedlec. W pewnym momencie podopieczni Macieja Nowaka prowadzili już 14:7. W tej części gry gospodarze bardzo dobrze bronili i wyprowadzili skuteczne kontry. Ostatecznie ostatni set zakończył się wynikiem 25:21 a cały mecz 3:1 dla KPSu Jadar Siedlce.

KPS Jadar Siedlce - Siatkarz Wieluń

3:1 (25:23, 23:25, 25:20, 25:21)

KPS Jadar Siedlce: Ranecki, Kowalczyk, Chwastyniak, Bucki, Zbierski, Jasiński, Kowal (libero), oraz Wroński, Walczykowski, Obuchowicz.

Siatkarz Wieluń: Sarnecki, Schamlewski, Matejczyk, Vlk, Kudłacik, Buchowski, Siewiorek (libero) oraz Leszczawski, Lech, Tomczyk, Kałasz.

Źródło artykułu: