Matematycznie perfekcyjni - podsumowanie 2. kolejki I ligi mężczyzn

BBTS Bielsko-Biała - Wanda Kraków 3:0 (25:20, 25:21, 27:25)

Miało być interesująco, a skończyło się jednostronnie. Jedno z ciekawie zapowiadających się spotkań na zapleczu PlusLigi zakończyło się w trzech setach. Drugiej ligowej porażki doznał beniaminek z Krakowa, który miał mieszać, na razie zawodzi. Tym razem poległ na trudnym terenie. Hala w Bielsku-Białej już stała się małą twierdzą. Komplet punktów BBTS zdobył właśnie przed własnymi kibicami.

AZS Stal Nysa - Joker Piła 3:1 (22:25, 26:24, 25:11, 25:17)

Wiele strachu swoim fanom napędzili Akademicy z Nysy. Blisko wywiezienia punktów z Opolszczyzny byli Wielkopolanie z Piły. Młoda i waleczna drużyna Jarosława Kubiaka wygrała pierwszego seta i była blisko sukcesu w drugim. Zadecydowała gra na przewagi rozstrzygnięta na korzyść gospodarzy. To zadecydowało o sukcesie w kolejnych odsłonach i pierwszym komplecie "oczek" wywalczonym przez Stal.

Pekpol Ostrołęka - MKS MOS Będzin 3:0 (29:27, 25:21, 25:22)

Umiarkowane emocje na Mazowszu. Pekpol dopuścił przyjezdnych z Będzina do wyrównanej walki w pierwszym oraz momentach kolejnych dwóch odsłon. Pewna i dość spokojna wygrana pozwoliła ekipie z Ostrołęki awansować na pozycję wicelidera.

Ślepsk Suwałki - Energetyk Jaworzno 3:2 (25:21, 27:25, 22:25, 26:28, 15:9)

Nie zawiedli się kibice liczący na spore emocje na krańcu Polski. W Suwałkach Ślepsk miał rewanżować się za bladą inauguracje walcząc z liderem. Mogło zakończyć się trzema punktami. Ambitny zryw przyjezdnych i wykorzystanie nadarzających okazji doprowadziło do tie-breaka. Tam tyle szczęścia już nie mieli - Ślepsk oddał tylko 9 oczek.

GTPS Gorzów Wlkp. - Cuprum Lubin 3:2 (29:27, 25:18, 24:26, 18:25, 15:12)

Dobre widowisko zostało stworzone przez ekipy z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Lubina. To zostało przeciągnięte wyłącznie przez opieszałość GTPS, który przy prowadzeniu 2:0 w setach i 20:15 w trzeciej partii nie zdołali zakończyć meczu. Cuprum podjęło wyzwanie i niewiele brakowało, aby sprawdziło się siatkarskie porzekadło "kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3".

Jadar Siedlce - Siatkarz Wieluń 3:1 (25:23, 23:25, 25:20, 25:21)

- W Siedlcach będzie bardzo ciężko wygrać w lidze - mówiło się przed pierwszym pojedynkiem na zapleczu PlusLigi nowej ekipy Jadaru. O tej sile przekonał się już spadkowicz z ekstraklasy, Siatkarz Wieluń. Wyrównane starcie mogło się podobać licznie zgromadzonej publiczności. Wszystko łącznie z wynikiem.

Tabela I ligi mężczyzn