Czarni Radom
Wśród drugoligowców kandydatem do awansu są z pewnością Czarni Radom. Radomianie, którzy przed rozgrywkami dokonali solidnych wzmocnień, chcą szybko zagościć na parkietach I ligi. Drużyna Czarnych to prawdziwa mieszanka rutyny z młodością. Z jednej strony jest w zespole kilku utalentowanych, młodych zawodników, którzy w sezonie 2009/2010 zdobywali mistrzostwo Polski juniorów, a z drugiej strony, drużyna opiera się na doświadczonych zawodnikach. Mowa przede wszystkim o Robercie Pryglu i Marcinie Kociku, którzy mają pomóc klubowi w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. - Wróciłem do domu. Nie było mnie z krótkimi przerwami 16 lat. Dom nie jest tak okazały jak przed laty, ale są duże szanse na jego odbudowę - zapewniał Prygiel. Obecnie Czarni zajmują drugą lokatę w lidze za Camperem Wyszków. Już w następnej kolejce formę drużyny Wojciecha Stępnia sprawdzi wspomniany lider z Wyszkowa.
Camper Wyszków
Camper Wyszków jest kolejnym kandydatem do zagoszczenia za rok w I lidze. Podopieczni Piotra Szulca już w poprzednim sezonie byli bardzo bliscy awansu. Wówczas siatkarze Campera zajęli dopiero trzecie miejsce w Turnieju Mistrzów grup II ligi w Krakowie, plasując się za Cuprum Lubin i Wandą Instal Kraków. W tych rozgrywkach drużyna z Wyszkowa prezentuje się bardzo dobrze. W lidze ekipa z Mazowsza wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania, tracąc łącznie tylko dwa punkty. W Pucharze Polski natomiast, wyszkowianie pokonali I-ligowy KPS Jadar Siedlce. Prym w zespole Campera wiedzie kilku doświadczonych zawodników: Maciej Alancewicz, wicemistrz Polski z 2005 roku, były gracz między innymi AZS-u Olsztyn, Piotr Świerżewski, który występował w Jokerze Piła, Ósemce Siedlce i Orle Międzyrzecz, czy wychowanek Chemika Bydgoszcz - libero Tomasz Knasiecki. Z pewnością ekipa Campera Wyszków zrobi wszystko, aby drugie podejście do awansu zakończyło się sukcesem.
Avia Świdnik
Kolejnym kandydatem do uzyskania przepustki do gry w I lidze jest Avia Świdnik. Klub z województwa lubelskiego w swojej historii zmagał się z kilkoma tragediami. Jedną z nich był wypadek siatkarzy ze Świdnika w nocy z 16 na 17 października 2004 roku. Wówczas zawodnicy wracali z meczu I ligi z Orłem Międzyrzecz. Między miejscowościami Pociecha i Bogucin, bus wiozący siatkarzy zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka Tirem. Cztery osoby zginęły na miejscu: Łukasz Jałoza, Jakub Zagaja i Wojciech Trawczyński, a także kierowca klubowego busa Stefan Sznajder.
W poprzednim sezonie siatkarze Avii rywalizowali na I-ligowych parkietach. W spotkaniach o utrzymanie, gracze ze Świdnika okazali się słabsi od Energetyka Jaworzno i musieli pożegnać się z ligą. Obecnie zespół Marcina Kowalskiego robi wszystko, aby przygoda Avii z II ligą trwała tylko rok. - Interesuje nas tylko powrót do I ligi - mówił przed sezonem Zbigniew Biały, członek zarządu drużyny ze Świdnika. Najpoważniejszym konkurentem Avii do wygrana grupy IV będzie z pewnością AKS Rzeszów. W ostatniej kolejce oba zespoły spotkały się na parkiecie w Świdniku. Wówczas po wyrównanym pojedynku lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 3:2.
Krispol Września
Z grupy I, najpoważniejszym kandydatem do awansu jest Krispol Września. Podopieczni Krzysztofa Wójcika, podobnie jak Camper Wyszków, w poprzednim sezonie bezskutecznie próbowali rywalizować o awans do I ligi. Przed rozgrywkami w drużynie z Wielkopolski doszło do kilku zmian. Do zespołu dołączył Wojciech Dziurkowski, były gracz Ślepska Suwałki, czy Marek Wawrzyniak, który jest wychowankiem AZS-u Olsztyn. Zawodnik wraz ze znanymi kolegami z zespołu - Marcinem Możdżonkiem i Patrykiem Czarnowskim w 2004 roku zdobył brąz na Mistrzostwach Polski Juniorów, a w 2006 V miejsce.
W nowych rozgrywkach Krispol spisuje się bardzo dobrze. Po ośmiu rozegranych spotkaniach, drużyna z Wrześni ma na swoim koncie 22 punkty. Gracze Krzysztofa Wójcika w pokonanym polu zostawili Morze Bałtyk Szczecin i AZS UAM Poznań, czyli zespoły, które są oprócz Krispolu najmocniejsze w grupie I. Jedyną porażkę siatkarze z Wielkopolski ponieśli w Kaliszu z miejscowym MKS. Za tydzień drużyna z Wrześni rywalizować będzie z Orłem Międzyrzecz, który w 8. kolejce doznał sensacyjnej porażki z najsłabszym zespołem ligi - LO MS Świnoujście.
Volley Rybnik
Największy ścisk panuje w grupie II. Miedzy pierwszym a piątym miejscem są zaledwie cztery punkty różnicy. Jednak walkę o pierwsze miejsce w grupie stoczą trzy drużyny: Volley Rybnik, Rafako Racibórz i SMS PZPS Spała. Póki co najwyższej w tabeli jest pierwsza z nich. - Chciałbym, aby ten sezon był przełomowym dla Rybnika - mówił przed rozpoczęciem rozgrywek szkoleniowiec rybniczan. Zawodnicy ze Śląska po dziesięciu rozegranych kolejkach mają na koncie 22 punkty. W ostatniej serii gier podopieczni Włodzimierza Madeja po zaciętym i wyrównanym spotkaniu pokonali LKS Czarnych Rząśnia. W drużynie Volley Rybnik występuje dobrze znany z parkietów ekstraklasy środkowy Arkadiusz Terlecki. - Mieszanka rutyny z młodością dobrze funkcjonuje w ekipie z Rybnika i oby tak dalej - stwierdza Włodzimierz Madej. Z pewnością przed zespołem Volleya jeszcze daleka droga, aby awansować na zaplecze PlusLigi. Jednak jeżeli siatkarze z Rybnika będą prezentować się tak jak w ostatnich tygodniach, to na pewno nie pozostają bez szans w walce o I ligę.