sobota, godz. 17
W sobotnie popołudnie w Będzinie rywalizować będą drużyny z dolnych rejonów tabeli. Gospodarze w poprzedni weekend, w derbach Śląska nie sprostali drużynie z Jaworzna, przegrywając 1:3 - Popełniliśmy za dużo własnych błędów, a siatkówka jest grą błędów - kto popełni ich więcej, ten przegrywa. Pierwszy set był słaby w przyjęciu, co wynikało z dobrej zagrywki Jaworzna - mówił po spotkaniu Rafał Legień, szkoleniowiec MKS MOS. Goście z Lubina natomiast, po bardzo dobrym pojedynku, we własnej hali pokonali faworyzowaną AZS Stal Nysę 3:2. Wówczas szczególnie z dobrej strony pokazał się przyjmujący Maciej Kordysz. Mimo to, faworytem tej potyczki będą miejscowi, którzy po bardzo słabym początku sezonu, z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej, i w dalszej części rozgrywek będą bardzo groźni dla każdego.
Nasz typ: 3:1
sobota, godz. 17
Podopieczni Sławomira Gerymskiego w poprzedniej kolejce odnieśli bardzo ważne zwycięstwo, pokonując 3:1 wspomnianą już drużynę z Będzina. - Bardzo cieszę się z tych trzech punktów. Można powiedzieć, że zdobyliśmy ich tak naprawdę aż sześć. Choć Będzin nie jest od nas na pewno słabszym zespołem, moi chłopcy potrafili wykorzystać słabszą dyspozycję dnia przeciwnika - powiedział po meczu szkoleniowiec miejscowych. Wszyscy kibice związani z klubem z Jaworzna liczą, że ich faworyci staną na wysokości zadania i odniosą czwarte zwycięstwo w lidze. Zadanie jednak nie będzie łatwe, gdyż siatkarze beniaminka z Krakowa, pokonując w poprzedni weekend Ślepsk Suwałki 3:2 udowodnili, że w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi wcale nie zamierzają być chłopcami do bicia.
Nasz typ: 3:1
sobota, godz. 17:30
Bardzo trudne zadanie przed siatkarzami beniaminka. Jak dotąd podopieczni Przemysława Michalczyka na własnym parkiecie spisują się świetnie, na którym zdobyli komplet 12 punktów. Dosyć niespodziewanie, w ostatnim ligowym spotkaniu siatkarze BBTS przegrali w Wieluniu z miejscowym Siatkarzem. Ten fakt z pewnością sprawi, że w sobotę bielszczanie wyjdą na parkiet podwójnie zmobilizowani. Mimo iż oba zespoły w tabeli dzieli kilka pozycji, to gospodarze nie powinni nastawiać się na łatwe spotkanie. KPS Jadar, po efektownym zwycięstwie nad Jokerem Piła, złapał wiatr w żagle. - Jesteśmy młodym zespołem i cały czas musimy się docierać. Mam nadzieję, że w końcu się dotarliśmy i teraz będziemy wygrywali - analizował Mateusz Jasiński, przyjmujący z Siedlec. Czy drużyna Macieja Nowaka i Witolda Chwastyniaka będzie w stanie sprawić niespodziankę, i przywieźć punkty z Bielska-Białej?
Nasz typ: 3:1
sobota, godz. 18
Faworytem tego spotkania będą z pewnością zawodnicy AZS-u Stali Nysa. Mimo porażki, w poprzedniej kolejce w Lubinie z miejscowym Cuprum, na własnym parkiecie siatkarze Janusza Bułkowskiego spisują się o wiele lepiej. Miejscowi nie mogą sobie pozwolić na drugą porażkę z rzędu, jeśli chcą w tym sezonie walczyć o czołowe lokaty na zapleczu PlusLigi. Goście z kolei, opromienieni wygraną sprzed tygodnia z wiceliderem z Bielska-Białej, będą chcieli udowodnić, iż tamto zwycięstwo nie było jednorazowym wybrykiem. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco miedzy innymi dlatego, że kibice z Nysy będą mogli zobaczyć w akcji byłych zawodników Stali - Martina Vlka, Bartłomieja Matejczyka oraz Marcina Kudłacika.
Nasz typ: 3:1
sobota, godz. 18
Pojedynek na przełamanie. Zarówno zespół z Piły jak i z Gorzowa Wielkopolskiego, poniósł w poprzedniej kolejce porażkę. Gospodarze w 7. serii gier zagrali bardzo słabo i musieli uznać wyższość beniaminka z Siedlec, zdobywając w trzeciej partii zaledwie 12 punktów. - Siedlecki zespół prezentował się bardzo dobrze. My niestety od początku, oddawaliśmy łatwe punkty rywalom i tak graliśmy do końca. Było to gładkie zwycięstwo gospodarzy - mówił po meczu w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, Mateusz Majcherek, libero drużyny Jokera. Na ławce trenerskiej gości natomiast, ponownie zasiądzie Krzysztof Kocik, który zastępuje chorego Andrzeja Stalunewicza. - Leczenie trenera może potrwać nawet kilka miesięcy. Krzysztof Kocik świetnie gra w tym sezonie, a jednoczesne prowadzenie zespołu go nie rozprasza - mówił wiceprezes GTPS, Zenon Michałowski. Dobrą wiadomością dla zespołu gości jest fakt, iż w spotkaniu z Jokerem będzie mógł wystąpić Marcin Lubiejewski.
Nasz typ: 0:3
sobota, godz. 18:30
W najciekawszym spotkaniu tej kolejki, podopieczni Adama Aleksandrowicza rywalizować będą z liderem tabeli - Pekpolem Ostrołęka. Goście przed tygodniem po wyrównanym i emocjonującym pojedynku, pokonali rywali z Gorzowa Wielkopolskiego 3:2. - Zagraliśmy przeciętny mecz. Jadąc do Gorzowa, wiedziałem, że będzie trudno. Szanowałem rywala przed spotkaniem i gratuluję dobrej gry - komentował trener gości, Andrzej Dudziec. Pekpol Ostrołęka, jeśli chce odnieść ósme zwycięstwo z rzędu, musi z pewnością w Suwałkach zagrać dużo lepiej niż w poprzedniej kolejce. Drużyna Ślepska w tym sezonie spisuje się więcej niż dobrze. Po licznych zmianach w składzie wydawało się, iż zawodnicy z Warmii i Mazur nie będą prezentować się tak dobrze. - Doceniamy klasę rywala, ale każda, nawet najlepsza seria kiedyś musi się skończyć. Wygramy ten mecz, jeśli nie za trzy to przynajmniej za dwa punkty - zapowiada przed spotkaniem szkoleniowiec gospodarzy.
Nasz typ: 2:3