Po słabych występach siatkarek z Podlasia oraz nieporozumieniach na linii trener - prezes, ten pierwszy stracił pracę. Wiesław Czaja prowadził zespół z Białegostoku od początku sezonu 2009/2010. Zaraz po jego zwolnieniu pojawiły się spekulacje na temat nowego szkoleniowca. W gronie wymienianych kandydatów pojawiło się nazwisko Jerzego Matlaka.
- Nie mogę w tej chwili podjąć pracy w Białymstoku, jak również w żadnym innym klubie, ponieważ obowiązuje mnie ciągle umowa z PZPS. Będąc pracownikiem związku nie mogę prowadzić jakiejkolwiek drużyny. Nie zaprzeczam jednak, że pojawiła się propozycja prowadzenia AZS Białystok - wyjaśnia portalowi SportoweFakty.pl były selekcjoner żeńskiej reprezentacji Polski.
Jerzy Matlak poświęcił siatkówce całe swoje życie, co zaowocowało zdobyciem sporej liczby medali mistrzostw Polski oraz innych sukcesów. Po objęciu, po raz drugi w karierze, kadry polskich siatkarek, zdobył z nimi brązowy medal mistrzostw Europy. Pod koniec czerwca tego roku został odsunięty od prowadzenia reprezentacji w dosyć kontrowersyjny sposób. Taki bezruch w pracy zawodowej nie stawia go więc w sytuacji komfortowej.
- Nic nie wyszło z polubownego rozwiązania problemu i moja kancelaria prawna musiała oddać sprawę do sądu pracy. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, bo nie zależy to tylko ode mnie. Nie jest to dla mnie sprzyjająca sytuacja - mówi Jerzy Matlak.