Liga Mistrzyń: Trzysetowy wtorek

Wtorkowe spotkania w siatkarskiej Lidze Mistrzyń upłynęły pod znakiem trzysetowych gier. Wszystkie trze mecze zakończyły się w najkrótszym wymiarze czasowym. Nie było żadnych niespodzianek.

Grupa A

W pierwszej grupie doszło do starcia dwóch najsłabszych zespołów w stawce. Do Niemiec przyjechał zespół z najlepszej ligi świata, który w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń nie radzi sobie najlepiej, ustępując pola RC Cannes oraz Eczacibasi Stambuł. Mowa o zespole MC-Carnaghi Villa Cortese, dla którego starcie ze Schwerinerem było ostatnim momentem na nawiązanie kontaktu z uciekającą czołówką.

Ta sztuka w pełni się udała. Outsider z Niemiec nie postawił zbyt wysoko poprzeczki przed swoimi rywalkami. Te w swoich szeregach miały Sarę Pavan, która pewnie prowadziła włoski team do zwycięstwa. Najskuteczniejsza zawodniczka konfrontacji zapisała na swoim koncie 18 punktów.

Komplet oczek pozwolił MC na zbliżenie się do Eczacibasi na dystans tylko jednego punktu. Turczynki w tej kolejce zagrają z niepokonanymi liderkami z Cannes.
[b]
Schweriner SC - MC-Carnaghi Villa Cortese 0:3 (21:25, 22:25, 17:25)

Lp.ZespółMeczePunktySety
1. RC Cannes 4 12 12:2
2. Eczacibasi Stambuł 4 8 10:7
3. MC-Carnaghi Villa Cortese 5 7 10:10
4. Schweriner SC 5 0 2:15

Grupa B
[/b]

Nie najlepiej wtorek ułożył się również dla drugiego reprezentanta Niemiec w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie. Siatkarki z Drezna pojechały na trudny teren, parkiet Rabity Baku. Najsłabsza ekipa grupy B nie miała żadnych szans w starciu z kandydatem do Final Four Ligi Mistrzyń. Bardzo dobre zawody rozegrała Natalia Mammadova, doskonale znana kibicom w Europie reprezentantka Azerbejdżanu, która bez problemów przedzierała się przez niemiecki blok. Większych kłopotów nie miały również jej koleżanki. Świadczy o tym wynik, który ani przez chwilę nie był zagrożony.[b]
Rabita Baku - Dresdner SC 3:0 (25:17, 25:17, 25:16)

Lp.ZespółMeczePunktySety
1. Rabita Baku 5 12 12:4
2. Fenerbahce Stambuł 4 10 10:3
3. ASPTT Mulhouse 4 3 3:10
4. Dresdner SC 5 3 4:12

Grupa D
[/b]

Siatkarkom z Konstancy nie udało się sprawić kolejnej niespodzianki we własnej hali. Po pokonaniu włoskiego Volley Bergamo, rumuńska drużyna ostrzyła sobie zęby na zespół Małgorzaty Glinki. Tym razem do sensacji nie doszło.

Spora w tym zasługa Polki, która rozegrała dobry mecz, będąc najskuteczniejszą siatkarką w swojej drużynie. Do tego wystarczyło 14 punktów. Tylko w trzecim secie zbytnia pewność siebie i brak koncentracji spowodował, że Tomis miał okazję przedłużyć pojedynek. Ze stanu 13:19, dość niespodziewanie, zrobiło się 23:22 dla gospodyń. W kluczowych momentach czołowa drużyna Starego Kontynentu wróciła do swojej normalnej gry i zakończyła mecz w trzech setach. [b]
Tomis 2004 Konstanca - Vakifbank TTelekom Stambuł 0:3 (18:25, 19:25, 23:25)

Lp.ZespółMeczePunktySety
1. Vakifbank TTelekom Stambuł 5 11 12:5
2. Azerrail Baku 4 10 11:4
3. Volley Bergamo 4 4 6:9
4. Tomis 2004 Konstanca 5 2 3:14

[/b]

Źródło artykułu: