Fenerbahce po porażce: Resovia zagrała o niebo lepiej niż w Stambule

Po wygranej 3:2 przed tygodniem u siebie, w środę Fenerbahce Stambuł musiało przełknąć w Rzeszowie gorycz porażki i pożegnało się z Pucharem CEV. - Gospodarze przyćmili nas całkowicie - mówił po tym spotkaniu gwiazdor tureckiej drużyny, Ivan Miljković.

- Resovia zagrała o niebo lepiej niż w Stambule. Przyćmili nas całkowicie nie dając nam szans na zwycięstwo. Mieliśmy kłopoty z przyjęciem ich zagrywki - oceniał na gorąco przebieg meczu Ivan Miljković. - Moim zdaniem to postawa Gyorgy Grozera zadecydowała o tym, że odnieśliśmy porażkę - dodawał.

Miljkovicowi wtórował Arslan Eksi. - Daliśmy sobie narzucić styl gry gospodarzy. Nie wypadliśmy najgorzej, jednak to było zdecydowanie za mało na taki klub jakim jest Asseco Resovia. Ich atakujący zagrali niesamowicie - mówił.

Z postawy swojej drużyny, co zrozumiałe, nie mógł być też zadowolony Kubańczyk Leonel Marshall.  - Było dobrze, ale nie perfekcyjnie. Gdyby nasza gra była taka jak w pierwszym meczu pewnie dzisiaj to my cieszylibyśmy się z awansu. Popełnialiśmy za dużo prostych, nie wymuszonych błędów co przełożyło się na niekorzystny wynik. Z mojej perspektywy mogę tylko powiedzieć tyle, że gra przed takimi kibicami i w takiej atmosferze to marzenie każdego siatkarza. Bardzo chciałbym zagrać w przyszłości w polskiej lidze.

Źródło artykułu: