Złoto uratuje Bogdana Serwińskiego

Prezes Banku BPS Muszynianki Muszyna Aleksander Trojanowski zapowiada, że w przypadku porażki w finale play-off, praca trenera Bogdana Serwińskiego zostanie poddana rzetelnej ocenie.

Działacze i kibice Banku BPS Muszynianki byli zawiedzeni wynikiem zespołu w finale Pucharu Polski. Zespół Bogdana Serwińskiego odpadł już w półfinale po porażce 2:3 z Tauronem Dąbrowa Górnicza. Zawodniczki z Muszyny bardzo łatwo awansowały jednak do finału play-off PlusLigi. Nastroje wśród działaczy poprawiły się. Wcześniej dochodziły do nich sygnały o tym, że zawodniczki są skłócone między sobą i z trenerem. Zespół na boisku udowodnił jednak, że jest jednością, a Aluprof Bielsko Biała nie miał zbyt wiele do powiedzenia w tej rywalizacji. Trener Serwiński przyznaje także, że część zawodniczek, która na początku nie była w optymalnej formie, wreszcie prezentuje się tak, jak tego oczekiwał.

Przeciwnikiem Banku BPS Muszynianka Muszyna będzie ktoś z dwójki Atom Trefl Sopot - Tauron Dąbrowa Górnicza. Zwycięzca zostanie wyłoniony 10 marca. Dla Banku BPS Muszynianki lepszym przeciwnikiem byłby Tauron, bo oznaczałoby to, że niezależnie od wyniku finału, oba zespoły zagrają w Lidze Mistrzyń. Zawodniczki z Muszyny słabo rozpoczęły sezon, ale trener Serwiński podkreśla, że ważne jest, jak go zakończą. On sam wierzy, że działacze dostaną do kolekcji kolejną wygraną w lidze, a tym samym jego posada będzie niezagrożona. Przypomnijmy, że wcześniej szkoleniowiec Banku BPS Muszynianki pełnił równolegle funkcję prezesa klubu.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: