Piotr Łuka: Szanujemy każdego rywala
Zawodnicy Stali Nysa awansowali do najlepszej czwórki na zapleczu PlusLigi. Ich rywalem w tej fazie rozgrywek będzie MKS MOS Będzin. - Znamy ten zespół bardzo dobrze. Grają oni coraz lepiej - zaznacza w rozmowie z naszym portalem Piotr Łuka, przyjmujący ekipy z Nysy.
W sobotnim spotkaniu siedlczanie chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za bardzo słabą postawę w dwóch pierwszych meczach w Nysie. Ekipa z Mazowsza w trzecim pojedynku zaprezentowała się dużo lepiej. Nie wystarczyło to jednak na pokonanie wyżej notowanej drużyny Stali. Podopieczni Janusza Bułkowskiego pokazali, że na zapleczu PlusLigi nie mają sobie równych. Siatkarze AZS-u pokonali KPS Jadar 3:0 i tym samym awansowali do najlepszej czwórki w lidze.
- Spodziewaliśmy się, że spotkanie w Siedlcach będzie najtrudniejsze i tak się też stało. Rywal postawił nam trudne warunki. Postawili przede wszystkim na mocną zagrywkę. Wiadomo, że własna hala zawsze jest sprzymierzeńcem gospodarzy. Dobrze, że mieliśmy mocne przetarcie przed kolejną rundą. Cieszymy się bardzo, że wygraliśmy ponownie 3:0 - tłumaczył po spotkaniu dla naszego portalu Piotr Łuka, przyjmujący AZS-u Stali Nysa.Zawodnicy z Nysy po raz trzeci pokonali podopiecznych Witolda Chwastyniaka i Macieja Nowaka 3:0. - Spodziewaliśmy się cięższej przeprawy w tej rywalizacji. Aczkolwiek w dwóch pierwszych meczach u siebie prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Zagraliśmy rewelacyjnie zagrywką. Były to nasze dwa najlepsze spotkania w sezonie jeśli chodzi o ten element. Wiadomo też, że na naszej specyficznej hali rywale mają problem z przyjęciem - analizuje przyjmujący Stali Nysa. Z pewnością atut własnego parkietu będzie dużym plusem AZS-u w kolejnych spotkaniach w play-offach.
Mimo pewnej wygranej, 31-letni zawodnik docenia klasę beniaminka z Siedlec - Sobotni mecz pokazał, że drużyna KPS-u Jadar jest bardzo dobrym zespołem. My szanujemy każdego przeciwnika i w każdym meczu staramy się zaprezentować jak najlepiej - analizuje Łuka. Dla ekipy z Mazowsza było to ostatnie spotkanie w tegorocznych rozgrywkach. W swoim debiutanckim sezonie na zapleczu PlusLigi zawodnicy KPS-u Jadar Siedlec zrealizowali postawiony przez zarząd klubu cel - utrzymali się w I lidze.Najbliższy rywal ekipy z Nysy w ostatnich tygodniach prezentuje się bardzo dobrze. W pierwszej rundzie play-off siatkarze Rafała Legienia nie dali żadnych szans BBTS Bielsko-Biała wygrywając pewnie trzy spotkania. W drużynie z Zagłębia Dąbrowskiego występuje kilku zawodników z przeszłością w PlusLidze. Mowa o przede wszystkim Sławomirze Szczygle, który jest ważnym ogniwem MKS-u MOS. Również warto zwrócić uwagę na Mateusza Zarankiewicza czy Grzegorza Wójtowicza.