Giba to siatkarska legenda. W swoim dorobku ma między innymi złote medale igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata czy Ligi Światowej. 36-letni brazylijski przyjmujący zapragnął zakończyć swoją siatkarską przygodę na parkietach Plusligi.
Oferty wpłynęły już do kilku polskich kubów, jednak "atrakcyjna" jak określił to menadżer siatkarza oferta, może być nieosiągalna dla zespołów polskiej ligi. Szacuje się, że Giba może żądać nawet 400tys. euro za sezon. - Zdaję sobie sprawę, że Giba zarabiał już w swojej karierze naprawdę duże sumy, lecz to co nam przysłał jego agent jest nie do zaakceptowania. Nie szukamy ikony siatkówki tylko gracza, który zapewni nam jakość - mówi dla Przeglądu Sportowego, były prezes ZAKSY, a obecnie doradca do spraw transferów Kazimierz Pietrzyk.
Podobnego zdania jest prezes Delecty Bydgoszcz, któremu duet Stephane Antiga oraz Giba na przyjęciu bydgoskiej drużyny wydaje się niewiarygodny. O tym czy siatkarz wystąpi w PlusLidze, zadecyduje więc budżet któregoś z klubów oraz fantazja jego działaczy. Niewątpliwie byłby to transferowy megahit!
Źródło: Przegląd Sportowy