- Zaufałem selekcjonerowi Andrei Anastasiemu, który w zeszłym roku przestawił mnie na atak i opłaciło się. Moim celem na przyszły sezon jest gra na pozycji atakującego - powiedział Zbigniew Bartman w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Siatkarz pożegnał się z Jastrzębskim Węglem, bo tam byłby tylko rezerwowym atakującym, a taka rola go nie zadowala. - Dostałem sporo ofert z zagranicy, ale jako przyjmujący. Kilku klubom musiałem już wyjaśnić, że trafiły pod zły adres, bo Bartman to atakujący. Bartman przyjmujący już nie istnieje! Oczywiście nigdy nie mówię nigdy, lecz po prostu nie wyobrażam sobie, bym jeszcze kiedyś występował jako przyjmujący - dodał reprezentant Polski.
Źródło: Przegląd Sportowy
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)