Anastasi: Po pierwsze mentalność
Włoski trener "odczarował" do tej pory mało szczęśliwą halę w katowickim Spodku wygraną z Kanadyjczykami. Szkoleniowiec był bardzo zadowolony z postawy swojej ekipy.
- Rozegraliśmy naprawdę dobre spotkanie, chyba najlepsze do tej pory, w którym pokazaliśmy nasze umiejętności. Nasz blok był naprawdę świetny. To nie jest tak, że drużyna z Kanady zagrała bardzo słabo, po prostu nasz zespół pokazał się dzisiaj z dobrej strony. Moim najważniejszym celem w tym turnieju jest odpowiednie przygotowanie drużyny i utrzymanie w niej ducha oraz właściwego nastawienia psychicznego do igrzysk olimpijskich - tak na konferencji prasowej ocenił piętkowe spotkanie Andrea Anastasi, trener siatkarskiej reprezentacji Polski.
Włoch miał dla zebranych na konferencji dziennikarzy bardzo dobre informacje dotyczące stanu zdrowia Bartosza Kurka i Piotra Nowakowskiego. - Ci zawodnicy czują już naprawdę dobrze. Po raz pierwszy w tym turnieju mieliśmy okazję skorzystać z Bartosza Kurka, który zaprezentował się bardzo dobrze. Piotr Nowakowski dochodzi do siebie i na pewno znajdzie się w składzie na jutrzejszy mecz - ogłosił Anastasi.
- Jutrzejsze spotkanie z Finlandią będzie dla trenera Polaków pięćdziesiątym spotkaniem w tej roli. - Oczywiście, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, może nawet znajdzie się czas na szampana... To naprawdę wspaniałe, że to już mój pięćdziesiąty mecz z reprezentacją Polski. Kocham tę drużynę i kocham tych chłopaków - Anastasi nie krył swoich emocji.