- Chcę awansować z AZS-em Olsztyn do rundy play-off PlusLigi, a nie tylko walczyć w każdym meczu, bo według mnie to jest tylko slogan. W zeszłym sezonie walczyliśmy w każdym meczu i nic z tego nie wyszło. Chcemy grać o zwycięstwo, a nie o zwykłe punkty - zapowiada Bartosz Krzysiek. - Na treningach daję z siebie sto procent, a na meczach ciut więcej jeżeli się da. To jest moja praca, którą staram się wykonywać jak tylko mogę najlepiej. Oczywiście, szkoleniowiec daje nam czasami możliwość na rozwijanie elementów, z którymi mamy problemy – kontynuował 22-letni atakujący olsztyńskiego AZS-u.
Wraz z początkiem sezonu do klubu z Olsztyna dołączył nowy trener - Radosław Panas, który zastąpił Włocha Tomaso Totolo. - Współpraca z nowym trenerem przebiega naprawdę bardzo dobrze. Do tej pory nie było żadnych problemów. Szkoleniowiec w nas wierzy i ma na nas pomysł. Pracujemy naprawdę solidnie. Cieszę się, że trener będzie sprawował nade mną pieczę i będzie jakby dbał, żeby mój talent się rozwijał.
AZS Olsztyn jest oparty głównie na młodych zawodnikach pokroju 21-letniego Wojciecha Ferensa czy będącego w tym samym wieku Piotra Haina. - Najstarszym zawodnikiem w naszej drużynie jest Hernan i wiadomo, że jak on i Ananiew są na boisku, to mamy w nich oparcie. Z bardziej doświadczonych siatkarzy mamy jeszcze Wojtka Sobalę oraz Michała Żurka. Mam nadzieję, że będziemy tworzyć kolektyw i wydaje mi się, że czasami już to widać. Nie ma tej przepaści między poszczególnymi zawodnikami, chociaż wiadomo zawsze przydają się doświadczeni zawodnicy – zakończył Bartosz Krzysiek
Bartosz Krzysiek to jeden z najlepszych polskich atakujących młodego pokolenia, który znalazł się w szerokiej kadrze na Ligę Światową. Gracz olsztyńskiego AZS-u ma już cel na najbliższy sezon klubowy.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
