Rewolucja na parkiecie i poza nim
Po odejściu Kazimierza Pietrzyka, nowa pani prezes Sabina Nowosielska podjęła się niełatwego zadania zbudowania drużyny walczącej o najwyższe trofea. Tak więc po rezygnacji trenera Krzysztofa Stelmacha powołano nowy sztab szkoleniowy oraz postarano się o zachowanie najważniejszych zawodników drużyny: Pawła Zagumnego, Michała Ruciaka oraz Francuza Antonina Rouziera, z którymi przedłużono kontrakty na kolejne dwa sezony. Z klubem za to pożegnali się Patryk Czarnowski, który ponownie zasilił drużynę Jastrzębskiego Węgla, Wojciech Kaźmierczak przeszedł do Lotosu Treflu Gdańsk, natomiast Guillaume Samica stał się członkiem argentyńskiego klubu Buenos Aires Unidos. Nie można zaprzeczyć, że tegoroczne transfery ZAKSY były niewątpliwie udane. Została niesamowicie wzmocniona nie tylko przez doświadczonych zawodników, ale także i trenerów. Pozyskała m.in. dwóch środkowych naszej reprezentacji: świetnie zapowiadającego się Łukasza Wiśniewskiego (wcześniej grającego dla Wkręt-Met AZS Częstochowa) oraz samego kapitana Marcina Możdżonka (PGE Skra Bełchatów), odnośnie do którego dość długo trwały negocjacje ze Skrą Bełchatów. Dostał on od dotychczasowego klubu wolną rękę mimo ważnego kontraktu, ale z zastrzeżeniem wyjazdu za granicę. Na początku lipca negocjacje te zakończyły się sukcesem. Oprócz Polaków dołączyli także przyjmujący: Dominikańczyk Elvi Dalsires Contreras (Dynamo Krasnodar) oraz doświadczony reprezentant Brazylii Luiz Felipe Fonteles (RJX Rio de Janeiro). Obaj wskazani zostali przez nowego trenera klubu, doskonale znanego Polakom Daniela Castellaniego, który w latach 2009-2010 prowadził naszą reprezentację zdobywając z nią pierwszy w historii polskiej siatkówki złoty medal mistrzostw Europy. Asystentem Argentyńczyka będzie Sebastian Świderski.
Szósty medal mistrzostw Polski?
W swojej dotychczasowej historii ZAKSA sięgnęła po złoto pięć razy (ostatnio w 2003 roku). W poprzednich latach udowodniła, że potrafi być godnym i zarazem trudnym do pokonania przeciwnikiem, a wzmocnienia kadrowe tego sezonu uczyniły ją jeszcze groźniejszą dla głównych rywali, jakimi są PGE Skra Bełchatów oraz Asseco Resovia Rzeszów. Szkoleniowiec klubu wierzy w potencjał swojej drużyny.
- Jestem bardzo zadowolony ze skompletowanego składu. Myślę, że potencjał i możliwości moich podopiecznych są naprawdę ogromne. Zespół jest wyrównany, nie brakuje w nim graczy, którzy muszą wciąż konkurować z kolegami z drużyny o miejsce w wyjściowej szóstce. Wszyscy zawodnicy są gotowi do rywalizacji na wysokim poziomie. Mamy w ZAKSIE wystarczającą liczbę siatkarzy, którzy są w stanie pociągnąć grę nie tylko w rozgrywkach ligowych, ale również w europejskich pucharach. Bardzo cieszę się, że mogę ich trenować - stwierdził Castellani w rozmowie ze SportoweFakty.pl
Kędzierzyński klub nie ukrywa również swoich celów na nadchodzący sezon. Jak wszystkie czołowe drużyny PlusLigi mierzą oczywiście w złoto i tytuł mistrza Polski.
- To zespół, który w ostatnich latach zawsze walczył o zwycięstwa. Większość zawodników, praktycznie wszystkich, znam, bo w większości są to siatkarze, którzy grali kiedy byłem trenerem w Skrze. Ci, z którymi klub przedłużył umowy, byli konsultowani ze mną. Walczymy o najwyższe cele i na pewno będziemy się starali wygrać ligę - zapowiada Castellani.
Budowanie formy
Kędzierzynianie zaczęli szlifować formę 30 lipca pod okiem drugiego trenera. Zastępował on Castellaniego, gdyż ten miał zobowiązania wobec reprezentacji Finlandii, z którą brał udział w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Argentyńczyk dołączył więc do zespołu dopiero w połowie września i jest zadowolony z rezultatów swojego asystenta. - Na ten moment pracę, jaką wykonaliśmy oceniamy bardzo wysoko. Jestem bardzo zadowolony z poczynań, które wykonał sztab. Na tę chwilę skupiamy się nad pracą nad siłą i techniką poszczególnych zawodników. Nie mam zastrzeżeń do tego, co zespół zrobił przez ostatnie dwa miesiące.
W ramach przygotowań do nowego sezonu siatkarze rozegrali dwa wygrane przez nich mecze sparingowe oraz wzięli udział w dwóch turniejach: w Krośnie zdobyli Puchar Prezydenta Miasta Krosna, natomiast w Memoriale Zdzisława Ambroziaka rozgrywanym w Warszawie, uplasowali się na trzecim miejscu. Po tym, co drużyna zaprezentowała w ramach okresu przygotowawczego, możemy oczekiwać wielu emocji podczas rozgrywek plusligowych.
Skład drużyny:
przyjmujący:
Serhiy Kapelus (Ukraina), Krzysztof Zapłacki, Elvi Contreras (Dominikana), Felipe Fonteles (Brazylia), Michał Ruciak
rozgrywający: Paweł Zagumny, Grzegorz Pilarz, Mateusz Kamiński
środkowy: Jurij Gladyr (Ukraina), Łukasz Wiśniewski, Maciej Polański, Marcin Możdżonek
atakujący: Dominik Witczak, Antonin Rouzier
libero: Piotr Gacek, Łukasz Koziura
Sztab:
I trener:
Daniel Castellani
II trener: Sebastian Świderski
trenerzy przygotowania fizycznego: Eduardo Romero, Piotr Pietrzak
statystyk: Oskar Kaczmarczyk
fizjoterapeuci: Remigiusz Koteluk, Paweł Brandt
na Instagramie 
na Facebooku 
