Pierwszy raz na serio w Muszynie - przed spotkaniem Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - AZS Białystok

[tag=10753]Orlen Liga[/tag] rusza na dobre. W pierwszym z sobotnich spotkań dojdzie do konfrontacji jednego z faworytów w walce o mistrzowski tytuł i głównego kandydata do spadku.

Rozpoczyna się sezon Orlen Ligi. Jedno z pierwszych spotkań odbędzie się w Muszynie, gdzie miejscowy Bank BPS Muszynianka Fakro będzie chciał w efektowny sposób rozpocząć marsz po kolejny tytuł mistrzowski.

Przed sobotnim pojedynkiem wszystko przemawia za gospodyniami. Bogdan Serwiński będzie miał do swojej dyspozycji cały skład, odpowiednio wzmocniony i przemeblowany po ubiegłorocznej klęsce. Okres przygotowawczy pozostawił jedną niewiadomą - kto wystąpi na pozycji atakującej. W niektórych z przedsezonowych gier na tej pozycji występowała nominalna przyjmująca Helene Rousseaux, a światowa gwiazda, Sanja Popović, zajmowała miejsce jedynie w kwadracie dla rezerwowych.

Skład Mineralnych został skonstruowany tak, aby wszystkie siatkarki, które w swoim składzie ma trener Serwiński, mogły wejść na boisko. W praktyce oznacza to, że Bank BPS ma w swoim składzie trzy siatkarki z zagranicy, czyli dokładnie tyle, ile jednocześnie może przebywać na parkiecie w składzie jednej drużyny. Inaczej sprawa ma się w szeregach najbliższego rywala MKS.

Białostocki AZS po raz kolejny będą się biły o utrzymanie w szeregach elity do ostatniej kolejki. Pomóc w tym ma powiększająca się kolonia siatkarek z... Trynidadu i Tobago. Udane transfery Sinead Jack i Channon Thompson skłoniły włodarzy Akademiczek do kolejnych poszukiwań w tamtych rejonach świata. W tym roku aż cztery reprezentantki tego kraju będą występować na Podlasiu.

Siatkarki z północy Polski jadą do Muszyny skazane na porażkę. Zespół Czesław Tobolski, po raz kolejny, został gruntownie przebudowany. Nie ma w nim jednak gwiazd, a młode zawodniczki, które nie miały jeszcze wielu szans na zaprezentowanie swoich możliwości w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Chęć ich promocji ma być kluczem do sukcesu AZS.

Czy taki plan może mieć powodzenie w pierwszej kolejce ligowych zmagań. - Jesteśmy po ciężkich treningach, a forma ma przyjść na fazę play-off - mówi naszemu portalowi Paulina Maj, libero Banku BPS. To nie oznacza, że muszynianki nie będą w dobrej dyspozycji na pierwszy mecz sezonu. W przedsezonowej grze kontrolnej Mineralne nie miały większych problemów z ograniem białostoczanek. W sobotę przewidywany jest podobny scenariusz.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - AZS Białystok / sb., 06.10.2012 r. godz. 17.00

Komentarze (1)
avatar
stary kibic
5.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bodzio, jak ty tego nie wygrasz ...