Miłe złego początki - relacja z meczu AZS KSZO - Jedynka Aleksandrów Łódzki

Siatkarki AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. nie sprostały liderowi rozgrywek I ligi - Jedynce Aleksandrów Łódzki i we własnej hali uległy przyjezdnym bez zdobycia choćby seta.

Anna Soboń
Anna Soboń

Początek spotkania nie zapowiadał problemów ekipy gospodarzy, gdyż w pierwszym secie walka o każdą piłkę była wyjątkowo zacięta i zgromadzeni kibice mogli być zadowoleni z poziomu widowiska. Pierwsze akcje pokazały, że gospodynie nic nie robią sobie z tego, że do Ostrowca Świętokrzyskiego zawitała ekipa liderująca w rozgrywkach. Podopieczne trenera Dariusza Parkitnego już na wstępie odskoczyły na 5:2, jednak zespół Jedynki szybko odrobił straty. Od remisu po 10 zawodniczki z Aleksandrowa Łódzkiego próbowały narzucić swój styl i udała im się ta sztuka, gdyż AZS KSZO popełniał sporo błędów, a dobrze spisujące się w ataku Tamara Kaliszuk i Agata Babicz zdobywały kolejne punkty dla swojego zespołu. Od stanu po 22 na parkiecie zaczęło być coraz bardziej nerwowo i obie ekipy czekały na błędy przeciwniczek. Podopieczne trenera Mariusza Bujka  jako pierwsze miały możliwość zakończenia partii, jednak atomowy atak po przekątnej Katarzyny Brojek doprowadził do wyrównania. Po ataku Kaliszuk w antenkę piłkę meczową miały także i ostrowczanki, jednak nie trzeba było czekać długo, by wspomniana zawodniczka skutecznym atakiem doprowadziła do stanu 25:25. Wymianę ciosów z zimną krwią wytrzymały zawodniczki Jedynki Aleksandrów Łódzki, które zakończyły pierwszego seta do 26, a przysłowiową kropkę nad "i" postawiła Anna Tomczyk, która jeszcze nie tak dawno pod panieńskim nazwiskiem Związek występowała w barwach pomarańczowo-czarnych.

Druga odsłona nie była już tak wyrównana, jednak ostrowczanki rozpoczęły ja bardzo dobrze od prowadzenie 3:0 po bardzo dobrym serwisie Natalii Piekarczyk. Wyrównana walka trwała jedynie do stanu 7:7. Później inicjatywę przejęły zawodniczki Jedynki, które bardzo skutecznie wyłączyły z gry największą ofensywna broń gospodyń - Agnieszkę Starzyk-Bonach. Wprawdzie ostrowczanki próbowały gonić jeszcze wynik, ale ostatecznie ta partia zakończyła się zwycięstwem gości po ataku Kaliszuk do 19.

Trzeci set to już zdecydowana przewaga i gra pod dyktando liderującej przed spotkaniem drużyny z Aleksandrowa Łódzkiego, która prowadziła 3:1 i 8:3. Ostrowczanki łatwo nie chciały oddać skóry, jednak grająca mądrze i popełniająca zdecydowanie mniej błędów drużyna Jedynki nie mogła być w zasięgu pomarańczowo-czarnych. Dwojące się i trojące zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego na czele z Katarzyną Brojek i Małgorzatą Ślęzak nie zdołały już dogonić przyjezdnych i przegrały w trzeciej partii 17:25, a całe spotkanie 0:3.

Szkoda, że kibice zgromadzeni na hali w Ostrowcu Świętokrzyskim mogli zobaczyć wyrównana walkę jedynie w pierwszym secie, który sugerował, ze AZS WSBiP KSZO powalczy o korzystny rezultat.

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec - Jedynka Aleksandrów Łódzki 0:3 (26:28, 19:25, 17:25)

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.: Piekarczyk, Brojek, Kosiorowska, Buławczyk, Starzyk-Bonach, Ślęzak, Soja (libero) oraz Dydak, Świerszcz.

Jedynka Aleksandrów Łódzki: Wilk, Kaliszuk, Kwiatkowska, Mieszała, Nowakowska, Babicz, Korzycka (libero) oraz Michalkiewicz, Yordanska, Tomczyk.

MVP meczu została Justyna Wilk (Jedynka).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×